Mikser Kulinarny wyszukuje przepisy z polskich blogów kulinarnych, tym razem wyszukiwany jest przepis na sok z malin na surowo. Kulinarne archiwum Miksera Kulinarnego zawiera w tej chwili 1 401 952 sprawdzonych przepisów kulinarnych.
Brokuł to smaczne warzywo, które ma wiele cennych właściwości odżywczych. Należą do nich głównie antyoksydanty, witamina C i błonnik. Można go spożywać po ugotowaniu, usmażeniu czy też pieczeniu. Niestety mało znaną wersją jest jedzenie brokułów na surowo. A ta forma niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych.
Ta mała kapustka jest zdecydowanie lepsza na surowo niż gotowana. Na surowo jest lekko słodka a nie gorzka. KALAFIOR. Drobno pokrojony sprawdzi się w sałatkach z kaszą oraz jako surowy dodatek do wege misek. BROKUŁY. Podobnie jak kalafiora dodawajcie je do sałatek, chłodnych zup, wege misek. KORZEŃ PIETRUSZKI
Według Anny Radowickiej ich spożywanie jest w teorii możliwe. Dietetyczka wyliczyła tu gatunki takie jak borowik szlachetny, kurki, pieczarki, trufle i boczniaki. Zaznaczyła jednak, że brak odpowiedniej wiedzy powinien nas skutecznie zniechęcić do spożywania leśnych grzybów na surowo.
Następnie dodaj 30g płatków owsianych w całości i krótko zblenduj, jedynie do wmiaszania płatków w masę. Tak przygotowane ciasto umieść na 15 w zamrażalniku by trochę stwardniało. W tym czasie przygotuj nadzienie. nadzienie. Pozostałe 250g fig umieść w misie blendera wraz z cynamonem i stopionym olejek kokosowym.
Przeważnie są to proste przepisy, ale zaczynam eksperymentować. Ciasto wegańskie na surowo możecie zobaczyć równiez na moim kanale KLIK, a spagetti na surowo znajdziesz w najnowszym filmie powyżej. Podsumowując. Surowa dieta to dla mnie zabawa smakami. Najważniejsze jest to, że jem wszystko co chce na surowo i wegańsko bez ograniczeń.
epUjvkb. You really think it’s cool for you to hit the sauce with a bun in the oven? PODWODNE ZYCIE ZE STEVEM ZISSOU: I po raz kolejny wychodzi na to że w filmach warto grać Niemca 😉 Zacznijmy od początku. Czytaliście Moby Dicka, wiecie kto to Jacques Cousteau? A zresztą to też nie ważne. Film daleki od kulinarnych, zresztą sami widzicie, że celowo nie wybieram klasyków. W zasadzie najbardziej najedzonym bohaterem jest tajemniczy rekin, a Bill Murray przez cały film zjada tylko jabłko, na talerzach trudno rozpoznać co to jest, bo wszystko wpada w lekki pomarańcz. Tak czy owak wyśmienity. Steve Zissou: Anne-Marie, do all the interns get Glocks? Anne-Marie Sakowitz: No, they all share one. Film niestandardowy i wg mnie niedoceniony, wielu znudzi, wielu się zirytuje, a mnie się podobało. Jeśli komuś podobał się The Royal Tenenbaums, to wiecie o co chodzi, zresztą to ten sam reżyser czyli Wes Anderson. To trochę tak jak z podejściem do Monty Pythona, albo się to lubi, albo nie rozumie ;))) Jeśli nie jesteście jednak fanami wspomnianych pozycji, to warto chociaż rzucić okiem na wspaniałe zdjęcia i kolory (a właśnie: szukam czerwonej czapeczki, jakby ktoś gdzieś widział, koniecznie dajcie znać), oraz na animację wykonaną przez Henry’ego Selicka (ten od Miasteczka Halloween). Faaaajnym (jak ja lubię to słowo) motywem jest ścieżka dźwiękowa, czyli David Bowie po portugalsku plus syntezatory Casio. Seu Jorge (Miasto Boga) samotnie siedzący na pokładzie z gitarą… ech .. no nic lubię takie klimaty, uśmiałam się i w ogóle miło spędziłam czas. Steve Zissou: You’re supposed to be my son, right? Ned Plimpton: I don’t know. But I did want meet you, just in case. A z tym Niemcem! Okej okej, Niemca w czerwonej czapeczce (cała drużyna ma takie) gra Willem Dafoe czyli Klaus i jest mistrzem w tej roli. Wsłuchajcie się w dialogi i postarajcie się otworzyć na ten film, nie oczekując tego co zawsze i wiedząc, że nie będzie łatwo (to do tych co nieprzyzwyczajeni). Alistair Hennessey: I’m so pissed I want to spit! Dla straszliwych uparciuchów Cate Blanchett jest w ciąży (nieudawanej)!!! I je tosty!!! ;DDD ps. wiedziałam, że coś musi być i znalazłam. Cały film został napisany przez Wesa Andersona i Noah Baumbach podczas serii smakowitych lunchy w nowojorskiej restauracji w Greenwich Village zwanej Bar Pitti. Nawet menu było dla nich inspiracją. Pescespada Island to nic innego jak danie z miecznika (Pesce po włosku to miecznik). A czerwoną czapeczkę zobaczył u nastolatka siedzące w barze. źródło: Podwodne życie ze Stevem Zissou, (The Life Aquatic with Steve Zissou) Reż. Wes Anderson 2004 Ogląda, gotuje i fotografuje: Kino i Kuchnia
Aleksandra Kwaśniewska w przeszłości patrzyła na siebie krytycznie\Fot. PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA Opublikowano: 12:54 Mimo że coraz więcej mówi się o ciałopozytywności, są kobiety, które oceniają swój wygląd bardzo surowo. Z badań wynika, że Polki są najbardziej zakompleksione w całej Europie. Kompleksy dotykają także osób ze świata show-biznesu. Aleksandra Kwaśniewska, dziennikarka, ostatnio podjęła ten temat w rozmowie z popularnym magazynem. Okazuje się, że w młodzieńczym wieku nie lubiła swojego odbicia w lustrze. Dziś żałuje samokrytyki. „Myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego”„Chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn” „Myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego” Aleksandra Kwaśniewska jest dziennikarką i prezenterką telewizyjną, a prywatnie, od 10 lat żoną muzyka, Kuby Badacha. Córka byłej pary prezydenckiej w lutym skończyła 41 lat. W świecie show- biznesu po raz pierwszy pojawiła się w wieku 15 lat – wystąpiła wtedy w „Tańcu z gwiazdami”. W wywiadach wspominała, że bardzo tego żałowała, bo udział w programie rozrywkowym „pozycjonował ją jako celebrytkę”. Później związała się z mediami: była reporterką programu „Dzień dobry TVN” oraz współprowadziła program „Mała czarna” w stacji TV4. Później na jakiś czas zniknęła z ekranu. Od roku Kwaśniewska jest jedną z prowadzących program „Miasto Kobiet”. Ostatnio Aleksandra Kwaśniewska udzieliła wywiadu magazynowi „Party”. Na pytanie, czy siebie lubi, odpowiedziała, że „jest świadoma swoich zalet i wad”. Do tych ostatnich zalicza brak determinacji i wiary w siebie. W rozmowie z magazynem, córka byłego prezydenta RP wróciła wspomnieniami do swojej przeszłości. Okazuje się, że jako bardzo młoda osoba miała kompleksy. Tak naprawdę w pełni zaakceptowała siebie dopiero w dojrzałym wieku. Żałuje, że kiedyś była dla siebie zbyt surowa. „Kiedy patrzę na swoje zdjęcia sprzed lat, zastanawiam się, czego od siebie chciałam. Pamiętam na przykład, że wtedy myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego. Dziś marzyłabym, żeby wyglądać tak jak na tych zdjęciach. Kiedy jesteśmy młodsze, mamy w sobie bardzo dużo niepewności, nawet jeśli mamy wsparcie i miłość najbliższych”- wyznała w wywiadzie. Rodzice dziennikarki byli dla niej wsparciem w okresie dojrzewania. „Ani mama, ani tata jakoś szczególnie mi nie kadzili. Nie powtarzali w kółko, że jestem świetna, piękna i mądra, ale zawsze starali się być wspierający. Zdarzało się, że słyszałam, jak mama chwali mnie przed znajomymi, ale szczerze mówiąc, zwykle miałam poczucie, że przesadza” – dodała. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie umysłu Good Sleep from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Odporność, Good Aging Naturell Selen Organiczny 200 µg, 365 tabletek 73,00 zł Mama Naturell Folian Forte, 30 tabletek 14,25 zł Zdrowie umysłu, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z głębokim skupieniem, 30 saszetek 139,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł „Chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn” Aleksandra Kwaśniewska i jej mąż nie mają dzieci. Nieraz dziennikarka opowiadała, że musi znosić wścibskie pytania dotyczące braku potomstwa. Tym razem, w wywiadzie dla „Party” odniosła się do odcinka „Miasto Kobiet”, kiedy o bezdzietności wypowiadała się popularna trenerka, Ewa Chodakowska. Wiele osób słowa Chodakowskiej utożsamiło z poglądami Kwaśniewskiej. „Ja stoję na stanowisku, że kobieta ma święte prawo do nietłumaczenia się z bezdzietności, a pytania o to, dlaczego nie ma dzieci, są tak samo nie na miejscu jak dopytywanie matek, czy te ich to planowane, czy wpadka. Nikogo to nie powinno interesować. W programie nic nie mówiłam na temat tego, czy chcę mieć dzieci, czy nie. To mówiła Ewa. Z jakiegoś powodu dziewczyny utożsamiły ten pogląd ze mną i zostałam zasypana wiadomościami” – wyjaśniła. Dziennikarka zauważyła, że wszystkie kobiety niemające dzieci czuły się nierozumiane przez społeczeństwo i musiały znosić natrętne pytania ze strony otoczenia. „Cytowały absurdalnie napastliwe pytania i komentarze, z którymi nie wiedzą, jak sobie poradzić. Mnie też wkurza, gdy ludzie wtrącają się do mojego życia, ale jestem już do tego tak przyzwyczajona, że mało co mnie rusza. Dlatego chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn, które opisywały, jak bezlitośnie są traktowane przez swoje rodziny i znajomych” – podsumowała. Zobacz także Aleksandra Tchórzewska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Raw Food - Czyli, jemy na surowo. Witam!!! Główną tematyką bloga jest witarianizm, czyli surowa dieta. Znajdziecie tu przepisy raw food i wegetariańskie, Ciekawe linki dotyczące żywienia i nie tylko. Liźniemy również temat medycyny naturalnej głównie przeznaczonej do spożycia, jak i kosmetycznej. Miłego blogowania.
#zdrowezycietv #pracazgłową #dieta #surowezycie KONTAKT DO MNIE: zdrowezywieniediety@ Kochani kit czy mit ? Każdy dziś promuje swój styl odżywiania, wiele osób bierze z niego przykład, jest ich wiele : witarianizm, bretarianizm, frutarianizm, weganizm, makrobiotyka . Wszyscy dobrze się czują na… Czytaj więcej
Zwolennicy surowej, świeżej żywności mają sporo argumentów za swoją dietą. Podobnie ci, którzy wolą spożywać żywność po ugotowaniu. Dziś zajmiemy się kilkoma faktami na temat zalet gotowanego i surowego jedzenia. Świeże owoce i warzywa są niezbędne w naszej diecie. Dietetycy zalecają pięć porcji dziennie, z których dwie można zastąpić szklanką najlepiej świeżego soku (chociaż na temat soków zdania również są podzielone). Za to zimą w naszym klimacie trudno wyobrazić sobie dzień bez ciepłego, świeżo ugotowanego posiłku. Kiedy gotowane jest lepsze? Jeśli chodzi o gotowaną żywność, to są takie warzywa, które pod wpływem wysokiej temperatury wręcz zyskują na wartości. To pomidory i marchew. Podczas ich gotowania uwalniają się karotenoidy i likopen – cenne związki uznawane za silne przeciwutleniacze, doskonałe w profilaktyce nowotworów i chorób serca. Gotowanie można uznać za szkodliwe, gdy trwa zbyt długo. Nie podgrzewajmy posiłków wielokrotnie, bo wówczas tracą do 80% wartościowych składników. Lepiej przygotowywać warzywa w małej ilości wody lub na parze, a gotować je dość krótko. Jeśli chodzi o kasze, to większość substancji w nich zawarta jest znacznie lepiej przyswajalna po ugotowaniu. Fasoli, soczewicy, soi i grochu nie można spożywać na surowo. Część białek ulega rozpadowi dopiero po sfermentowaniu lub ugotowaniu, przez co są łatwiej trawione. Nasiona, pestki także warto zamoczyć w wodzie (ciepłej, przegotowanej), by były bardziej lekkostrawne. Pamiętajmy też, że gotowanie dobrze konserwuje żywność i zabija szkodliwe bakterie. Sprawdź oferty na kasze BIO na Komu surowe może zaszkodzić? U osób o tak zwanym wrażliwym żołądku spożywanie zbyt dużej ilości świeżych warzyw mogą się pojawić kłopoty z trawieniem, w tym wzdęcia. Starsi i dzieci powinni jeść po ugotowaniu kalafior, brukselkę, pory, kapustę i brokuły. Duża ilość surowego błonnika działa niekorzystnie na jelita. U osób z problemami nerkowymi należy ostrożnie spożywać rośliny zawierające szczawiany, by nie wytrącały się osady a postaci piasku, a później kamieni nerkowych. Osoby z przewlekłymi chorobami tarczycy (np. Hashimoto) mają problemy z wytwarzaniem hormonów tarczycy przy spożywaniu warzyw krzyżowych ( brukselka, kapusta pekińska), ponieważ zawierają goitrogeny (utrudniają wchłanianie i przetwarzanie jodu). Wówczas warzyw tych trzeba spożywać mniej lub bardzo długo gotować. Osoby dojrzałe, które mają kłopoty z dziąsłami i zębami, a w związku z tym problemy z długotrwałym żuciem – surowa żywność może nie tyle zaszkodzić, co nie ułatwi utrzymania zdrowia. Witaminy ze świeżych owoców i warzyw są jak najbardziej wskazane. Jednak gotowana żywność szybciej odżywi organizm, bo nie musi być tak długo przeżuwana. Jako źródło witamin nie do przecenienia są surówki o małych kawałkach i kiszonki z warzyw. Zgodnie z teorią diety pięciu przemian na przykład mrożona żywność jest szkodliwa, ponieważ w procesie mrożenia traci swą naturalną energię. Zalecane jest spożywanie pokarmów zgodnych z porą roku, sezonem wegetacji i własnym zdrowiem oraz samopoczuciem – zarówno surowych, jak i gotowanych. Jeść na surowo lub w postaci kiszonek Jeśli ktoś chce przestawić swój organizm na dietę opierającą się głównie na surowym lub gotowanym pokarmie, to nie wolno tego robić radykalnie. Należy uwzględnić wszelkie dolegliwości i choroby przewlekłe obciążające. Lepiej zrobić to pod kontrolą dietetyka, lekarza. Obojętnie, jaki pokarm spożywamy, to ważne w procesie trawienia są jelita. Mają ogromną powierzchnię wchłaniania i to one odpowiadają za nasze zdrowie. Co decyduje o prawidłowym procesie wchłaniania składników odżywczych? Mikroflora jelitowa. Jeśli dbamy o zdrowie, to zadbajmy o prawidłową ilość i jakość dobroczynnych bakterii w układzie pokarmowym. Produkty mleczne fermentowane, a także kiszone warzywa zapewnią nam sporą dawkę dobrych dla nas bakterii. Kierując się rozsądkiem i odpowiednimi proporcjami pokarmów surowych i gotowanych w diecie, raczej sobie nie zaszkodzimy. Z kolei brak żywności świeżej może skutkować pospolitymi zaparciami i niedoborem pewnych witamin, a gotowanej trudnościami z trawieniem. Możliwe jednak, że tradycjonaliści i witarianie ze zwolennikami diety paleo długo nie dojdą do porozumienia. oprac. Małgorzata Górska Źródła: fot.
zycie na surowo przepisy