Warto rozmawiać zanim się zdecydujecie na tworzenie tej relacji. Brzmi banalnie, ale wiele osób tworząc nowy związek (zwłaszcza mając za sobą inne – nieudane) woli nie myśleć o trudnościach, które mogą na nie czekać. Pojawia się myślenie magiczne, że tym razem będzie inaczej, bo przecież oboje już jesteśmy Dzieckiem jest się do końca życia, ale ta osobowość przechodzi przez różne etapy — niemowlęcy, małe- go dziecka, dużego dziecka, nastolatka, dorosłego dziecka, dziecka ma- jącego własne potomstwo, dziecka, któremu zmarli rodzice. Każdy z tych etapów wymaga innego zarządzania rodzicielstwem i różni się komunikacyjnie. Oczywiście, że nie każdy się nadaje na rodzica adopcyjnego. Tak samo jak nie każdy się nadaje do związku w ogóle. Szkopuł w tym, że tak naprawdę poznajemy siebie dopiero wtedy, kiedy czegoś doświadczamy. Ja też 20-30 lat temu nie wyobrażałem sobie siebie w związku z kobietą z dzieckiem. Nie ma sprawdzonego przepisu na udany związek. Wielka miłość, która miała trwać aż po grób, wypaliła się po kilku latach, i teraz to wspólne życie bardziej męczy niż cieszy. Co robić? Najlepiej odejść, rozstanie to najsensowniejszy pomysł. No chyba że mamy dzieci. Bo dzieci potrzebują domu. Potrzebują mamy i taty. Rozwalić to w imię osobistego […] Temat: Związek z kobietą z dziećmi - czy to ma sens ? Wojtek M.: Elżbieta J.: A ja sądzę, że o tych zwyczajnych nastolatkach nie pisze się książek. "Potwory" bardziej rzucają się w oczy a "sensacja" lepiej się sprzedaje.Nie mówię o "potworach" - nie mówię o patologiiJa też nie :) Po rozwodzie przyjaźń z transseksualistą zmieniła się w związek. – Wtedy po raz pierwszy doświadczyłam kobiecego ciała i zrozumiałam, że jestem biseksualna – wspomina. Dziś żyje z kobietą. – Z mężczyzną trzeba było długo badać czy nie chodzi tylko o seks. Kobieta ma ogromną potrzebę trwałości związku. nR99b. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-08-19 13:34:21 Ostatnio edytowany przez sonko-88 (2012-08-19 13:36:11) sonko-88 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-19 Posty: 2 Temat: Związek z Kobietą z dzieckiem Witam, jestem facetem i mimo że jest to strykte kobiece forum potrzebuje konkretnych opinii, a nie jak spotkałem się na innych forach, z wulgaryzmami i innymi przejawami patologi. Moja historia przedstawia się się w dziewczynie lat 23, ja mam 24. Jest cudowna, planujemy już razem ona córkę, która wymaga uwagi przez ponad połowę czasu naszych spotkań, czuję się przez to na już o tym z moją ukochaną, że dla mnie to trochę inna sytuacja, ale ogarnę ją. Ona powiedziała, że będzie tak żebym nigdy nie czuł się mniej ważny, że kocha mnie równo mocno jak swoją tego, uczucie 'piątego koła u wozu' jest mi się drugi w Jej życiu, i dla samej dziewczynki ( Jej córki - 7 lat) (którą bardzo polubiłem) czuję się drugim , ponieważ cały czas ma kontakt z biologicznym poczuć się pierwszy, albo jakoś ogarnąć ten temat tak, żebym czuł się lepiej .proszę o radę i pomoc. 2 Odpowiedź przez Tegan 2012-08-19 13:47:01 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiempo prostu musisz zaakceptować sytuację taką jaka jest, zastanów się czy jest to możliwe i pamiętaj ze dla matki zawsze dziecko będzie na 1 miejscu, nigdy Ty nie będziesz ważniejszy i albo akceptujesz ją z jej dzieckiem i wynikającymi z tego "niedogodnościami" albo musisz przemyśleć czy dasz rade 3 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-08-19 14:04:17 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,051 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Jeśli swe samopoczucie uzależniasz od hierarchii ważności w związku, to... bardzo Ci współczuję. Moim zdaniem, nigdy nie ma w związku takiej sytuacji, że jedna osoba bezustannie jest na pierwszym miejscu. Poza tym, czy w związku chodzi o zajmowanie jakichkolwiek miejsc?Jesteś w związku z kobietą z 7-letnią córką, a kontakt z nimi stale utrzymuje partner jednej, a ojciec drugiej. Wydaje mi się, że nie możesz przeboleć tego, że nie jesteś pępkiem świata swej partnerki, że widzi cokolwiek innego poza Tobą. Czyżbyś był zaborczy? Też będziesz zazdrosny o uczucia partnerki do waszego dziecka?Podkreślasz, że czujesz się jak piąte koło u wozu, podkreślasz to mimo zapewnień swej partnerki. I tylko Ty wiesz, czy Twoje "czucie się" jest, czy nie jest usprawiedliwione faktami. Jest? Masz podstawy, by nie ufać słowom partnerki? Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 4 Odpowiedź przez sonko-88 2012-08-19 16:17:44 Ostatnio edytowany przez sonko-88 (2012-08-19 16:31:25) sonko-88 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-19 Posty: 2 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem znalazłem ciekawego posta, pozwolę sobie zacytować, co o tym myslicie ?cyt ( "z reguly dziecko jest wazniejsze, nawet gdyby bylo wasze wspolne-na jedno wychodzi"no i jest to podstawowy błąd jaki popełniają kobiety (głównie, choć mężczyźni też), bo dziecko powinno być WYNIKIEM związku, a nie jego przyczyną, czy, nie daj Boże, celem. bo dzieci wychowuje się DLA ŚWIATA, nie dla siebie. bo dzieci kiedyś odejdą, zaczną swoje życie. a u boku zostanie mężczyzna. więc to ten mężczyzna powinien być najważniejszy, bo to on jest, z założenia, na całe życie... ) koniec cyt. 5 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-08-19 16:25:43 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,051 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Nie wiem, gdzie zaczyna się i kończy cytowany post, gdzie zaczynają się Twoje jednak od tego, zapytam. Co dla Ciebie oznacza sformułowanie "bycie najważniejszym"? Jakie zachowania o tym "byciu" świadczą? Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 6 Odpowiedź przez Kobra99 2012-08-19 16:41:35 Kobra99 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-18 Posty: 2,112 Wiek: 27 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Dla każdej kobiety dziecko jest (a przynajmniej powinno być) najważniejsze. Konkurowanie z dzieckiem o względy kobiety świadczy tylko o niedojrzałości. Uważam, ze powinieneś wszystko sobie przemyśleć, czy podołasz tej trudnej sytuacji. Pamiętaj, ze decydując się na życie z ta kobieta będziesz musiał podporządkować się w jakimś stopniu do potrzeb dziecka i będziesz miał wpływ na jego wychowanie. Dziecko szybko się przywiązuje i to Ono ucierpi najbardziej, kiedy jednak stwierdzisz, ze rola drugiego tatusia jest dla Ciebie za trudna. Nie próbuje Cie zniechęcić, ale powinieneś mieć świadomość, ze Twoje życie diametralnie się zmieni i zadaj sobie pytanie, czy dojrzałeś do takich zmian. Czasem pewne sprawy przerastają człowieka i nawet miłość nie wystarcza..... Mam brata, który jest z kobieta z dzieckiem i... bardzo je pokochał. Z tym, ze on nie analizował hierarchii kto w tej rodzinie jest bardziej kochany i na którym miejscu się znajduje. Dlatego w Twoim przypadku mam poważne wątpliwości czy "zadanie" Cie nie przerośnie. Największą sztuką jest przejść przez piekło i nie stać się diabłem 7 Odpowiedź przez vinnga 2012-08-19 17:03:28 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Takie rozważania to jak dywagowanie nad tym, czy lepiej mieć ręce czy nogi... Ręce i nogi służą do innych celów i są tak samo potrzebne ich posiadaczowi...Pisałam już wiele razy i powtórzę jeszcze raz: nie porównuje się miłości do dziecka i do mężczyzny. Nie ustawia się ich w hierarchii. Bo to są zupełnie odmienne rzeczy. I obie są potrzebne do tego, żeby stworzyć rodzinę. 8 Odpowiedź przez rebel 2012-08-19 22:23:32 rebel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-30 Posty: 862 Wiek: młoda Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Ja bym się raczej zastanowiła dlaczego ich związek się Ci coś, z narzeczony był kiedys z kobietą, która miała 2 letnią córkę. Niby ja mąż bił, się okazało baba nie była świetna. Aktualnie ma 2 dzieci, każde z innym facetem i jest więc pomyśl. 9 Odpowiedź przez BabaOsiadła 2012-08-19 23:10:31 BabaOsiadła 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-14 Posty: 5,676 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem sonko-88 napisał/a:znalazłem ciekawego posta, pozwolę sobie zacytować, co o tym myslicie ?cyt ( "z reguly dziecko jest wazniejsze, nawet gdyby bylo wasze wspolne-na jedno wychodzi"no i jest to podstawowy błąd jaki popełniają kobiety (głównie, choć mężczyźni też), bo dziecko powinno być WYNIKIEM związku, a nie jego przyczyną, czy, nie daj Boże, celem. bo dzieci wychowuje się DLA ŚWIATA, nie dla siebie. bo dzieci kiedyś odejdą, zaczną swoje życie. a u boku zostanie mężczyzna. więc to ten mężczyzna powinien być najważniejszy, bo to on jest, z założenia, na całe życie... ) koniec co zacytowałeś, dotyczy raczej sytuacji, kiedy para/małżeństwo ma razem dziecko i kobieta szaleje na jego punkcie, czyli: śpi z dzieckiem, separując męża od łoża/poświęca 24h na dobę tylko dziecku/zaniedbuje się fizycznie, bo przecież już ma rodzinę, więc po co się starać/traktuje męża jak żywy bankomat i nic sytuacja jest inna. Twoja kobieta ma swoje, ukochane dziecko, a Ty jesteś, z całym szacunkiem, tylko obcym facetem, którego stosunkowo niedawno poznała i się w nim zakochała. Wybacz, ale wydajesz mi się być dziecinnym, egocentrycznym i zaborczym młodym człowiekiem. Rozumiem, że jesteś młody, zakochany i chcesz spędzać z dziewczyną jak najwięcej czasu, bawić się i szaleć, a tu klops, mały, upierdliwy dzieciak. Jeśli nie jesteś w stanie sobie poradzić z przeszłością Twojej kobiety, z tym, że ma dziecko, a to dziecko ma biologicznego ojca, to lepiej poszukaj sobie innej, wolnej od tego typu zobowiązań pani. Rywalizacją z dzieckiem nigdy nie zdobędziesz serca jego matki, a tylko się ośmieszasz. 10 Odpowiedź przez X77 2013-12-24 16:35:41 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem I oto właśnie przykład na to, dlaczego nie warto zawracać sobie głowy pannami z dzieckiem. Do tego większość z tutejszych wypowiedzi to potwierdza. Autorze, radzę Ci dać sobie spokój z tą dziewczyną - będziesz się tylko męczył w takim trójkącie. Nigdy nie będziesz dla tej dziewczyny najważniejszy, a weź poprawkę na to, że tamtej jej ex właśnie był dla niej najważniejszy, zwłaszcza, gdy tego dziecka jeszcze nie mieli. Poza tym nie masz żadnej pewności, że ta dziewczyna nie dałaby Ci kosza bądź wrzuciła do "friendzone" gdyby nie to, że jest samotną matką. A jeśli już koniecznie pragniesz być ojcem(choć nie wierzę, że tak wcześnie) to najlepiej samemu spłodzić dziecko wolnej kobiecie z którą założysz wypowiedzi kobiet, które osądzają autora i wyzywają od "egoistów" itp. zalatują suchym wyrachowaniem i szukaniem "samca beta". Do tego fakt, że dziewczyna autora miała dziecko w wieku 16 lat... nie skomentuję. Podsumowując: Autorze, skoro jesteś młody, nie masz własnych dzieci i być może z nikim jeszcze nie byłeś wcześniej - to daj spokój, ona jest nie dla Ciebie! Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 11 Odpowiedź przez hans9123 2013-12-24 17:56:02 hans9123 Net-facet Nieaktywny Zawód: Górnik Zarejestrowany: 2013-11-13 Posty: 300 Wiek: 24 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem rebel napisał/a:Ja bym się raczej zastanowiła dlaczego ich związek się Ci coś, z narzeczony był kiedys z kobietą, która miała 2 letnią córkę. Niby ja mąż bił, się okazało baba nie była świetna. Aktualnie ma 2 dzieci, każde z innym facetem i jest więc co napisałaś to czysta prawda żeby znać całkowitą prawdę trzeba poznać relacje obu stron bo tak to przeważnie ludzie się wybielają. Jak się nie wie czego się chce, to się ma czego się nie chce? 12 Odpowiedź przez marioosh666 2013-12-24 18:27:19 marioosh666 Zbanowany Nieaktywny Zawód: anti-LGBTQQICAPF2K+ activist Zarejestrowany: 2010-11-15 Posty: 3,556 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem X77 napisał/a:I oto właśnie przykład na to, dlaczego nie warto zawracać sobie głowy pannami z ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako partner. Nobody Is Born Gay - GOD 13 Odpowiedź przez Jenka 2013-12-24 19:12:01 Ostatnio edytowany przez Jenka (2013-12-24 19:12:16) Jenka Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-28 Posty: 355 Wiek: :) Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Takich ja ty samców alfa X77 trzeba omijać szerokim łukiem, widać nie nadajesz się na osobę wychowującą dziecko i czekasz na dobrym materiałem na toksyka. Są mężczyźni, faceci no i jest marioosh666 14 Odpowiedź przez izabells 2013-12-25 15:13:46 izabells Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-21 Posty: 32 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem marioosh666 napisał/a:X77 napisał/a:I oto właśnie przykład na to, dlaczego nie warto zawracać sobie głowy pannami z ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako się! Autor zachowuje się jak dzieciak a nie dorosły mężczyzna .Bo co to za tekst typu "czuję się drugi w jej życiu..." ? Zawsze będzie tym drugim ale może postarać się by partnerka i dziewczynka zaczęły traktować go jak najważniejszą i najbliższą im osobę Ps ciekawa jestem jak się sprawy ułożyły u autora 15 Odpowiedź przez X77 2014-01-30 19:30:51 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Jenka napisał/a:Takich ja ty samców alfa X77 trzeba omijać szerokim łukiem, widać nie nadajesz się na osobę wychowującą dziecko i czekasz na dobrym materiałem na żałosna psychomanipulacja mająca mnie poniżyć na mnie już dawno nie działa. Ale muszę cię wyprowadzić z błędnego myślenia. Istnieją faceci, którzy mają normalne rodziny, wychowują własne dzieci - ale nie zgodziliby się na związek z samotną matką gdyby byli bezdzietnymi kawalerami. I wcale nie jest ich mało. Nie jeden facet, który pragnie być ojcem, woli być nim również pod względem biologicznym. Tak więc swoją toksyczną manipulację oraz plucie jadem zacznij od faceta który te dziecko zrobił i zwiał. marioosh666 napisał/a:Warto, ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako spokój - na taki układ owszem, mogą pójść samotni ojcowie, rozwodnicy itp. Ale nie młody niedoświadczony chłopak który ma czystą kartę i całe życie przez sobą. Niby dlaczego ma się wyrzekać naturalnego etapu związku jakim jest chodzenie ze sobą, narzeczeństwo i w pojęciu ogólnym cieszenie się sobą, spędzanie czasu ze sobą beztrosko sam na sam itp. tym bardziej, skoro tego nie chce? W imię czego? I owszem masz rację, pisząc iż nie ma sensu konkurować z cudzym dzieckiem o uwagę swojej partnerki. To naprawdę nie ma najmniejszego sensu. Dlatego już napisałem dla autora co powinien zrobić. I ma do tego prawo. Nie ma tu żadnego obowiązku nawet moralnego, aby się poświęcać w ten sposób. Nie rozumiem tylko tego, co dalej napisałeś, że szukają ojca dla swojego dziecka... ale zaraz... jak to szukają?Czemu niby mają szukać? Przecież dziecko już ma ojca, a że okazał się takim (tu wstaw dowolne określenie) który spierniczył od odpowiedzialności, to już nie jest to wina ani dziecka, ani też autora. Tak więc bez sensu jest takie szukanie "drugiego tatusia", tym bardziej wśród młodych kawalerów, którzy nigdy byli ojcami ani nawet partnerami seksualnymi. Jak już koniecznie chcą szukać ojczymów to niech szukają wśród doświadczonych facetów którzy na własnym przykładzie wiedzą, co to jest być ojcem. Pisałem o tym na początku. izabells napisał/a:Zgadza się! Autor zachowuje się jak dzieciak a nie dorosły mężczyzna .Bo co to za tekst typu "czuję się drugi w jej życiu..." ?Zachowuje się tak jak większość młodych, bezdzietnych kawalerów i dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy. A to, że chce najważniejszy dla osoby która dla niego też jest najważniejsza to jest normalne i jak najbardziej naturalną koleją będzie tym drugim ale może postarać się by partnerka i dziewczynka zaczęły traktować go jak najważniejszą i najbliższą im osobęTym zdaniem sama sobie zaprzeczyłaś. Skoro "zawsze będzie się tym drugim" to siłą rzeczy partnerka nigdy nie będzie go traktować jak kogoś najważniejszego, gdyż "zawsze będzie tym drugim". Dobra. W takim razie sama postaw się w sytuacji autora: Jesteś młodą, niedoświadczoną 22 letnią dziewczyną i zakochałaś się w o kilka lat starszym chłopaku. Okazuje się jednak ze ma dziecko z poprzedniego związku i sąd jemu przyznał opiekę nad dzieckiem. Oczywiście okazuje się też, że dla niego jego dziecko jest i zawsze będzie najważniejsze. Mimo iż jest od dla Ciebie wszystkim, to dobrze już wiesz, że nigdy dla niego nie będziesz najważniejsza, zawsze będziesz tą drugą. Wszystkie Twoje plany, pragnienia, potrzeby itp. będą schodzić na dalszy plan, albo nawet będziesz musiała z nich zrezygnować(być może z niektórych na zawsze), bo dziecko i sprawy z nim związane, zawsze będą się dla faceta liczyły najbardziej. Ty zawsze będziesz druga, cieszyć się związkiem/bliskością/wspólnie spędzonym czasem będziesz mogła tylko wtedy, gdy znajdzie dla Ciebie trochę czasu, ale tylko przez chwilę, bo zaraz dziecko może się odezwać i czegoś potrzebować, wtedy facet musi Cię przeprosić... i znowu zostajesz sama. Z wielu planów będziesz musiała zrezygnować, bądź je ograniczać, gdyż wszystko będziesz musiała dostosowywać do dzieciaka. A weź zwróć dziecku uwagę, nakrzycz na nie, bądź daj klapsa... od razu facet będzie miał do Ciebie pretensję, bo w końcu "nie jesteś jego matką". Tego samego zwrotu najprawdopodobniej użyje też dziecko za x lat i Ty masz tego świadomość. Tymczasem Twoje koleżanki które też będą w związkach, będą się mogły cieszyć całym urokiem związku/narzeczeństwa itp. będą gdzieś wychodziły ze swoimi bezdzietnymi partnerami i korzystać z życia do woli bez żadnych zmartwień z powodu braku czasu wolnego z powodu nieswojego dziecka. Widzisz iż są dla siebie najważniejszy, świata poza sobą nie widzą, żyją sobie w miarę bez dodatkowych trosk. Ty zaś będziesz po raz kolejny zrezygnować z wyjścia do kina/klubu/poza miasto(gdziekolwiek gdzie lubisz), gdyż znowu dziecko zachorowało i ktoś musi przy nim być - jak nie Twój facet to Ty sama, mimo iż nie jesteś jego matką. Co do matki tego dziecka, to już wiesz, że była dla Twojego partnera pierwszą i najważniejszą miłością jego życia, zresztą... nie raz masz okazję ją widzieć, jak przychodzi do was i spotyka się z dzieckiem które jak się okazuje przepada za nią bardziej, niż za Tobą. Wiesz co? Nawet nie będę pytał czy weszłabyś taki układ to nawet jeśli potwierdzisz, bo nie uwierzę w szczerość Twojej odpowiedzi. Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 16 Odpowiedź przez ewtula 2014-01-31 11:08:21 ewtula Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: APOiW Zarejestrowany: 2014-01-24 Posty: 173 Wiek: ojej to już 39 i i kilkanaście miesięcy Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Kobieta z dzieckiem nie jest trędowata mój poprzedniku. Jej sytuacja życiowa padła w gruzach i co- jej -nic od życia się nie należy? Jakby popadła na takiego bezdusznego i wpatrzonego tylko w swój czubek nosa- to dziecko by dopiero cierpiało. Kobieta po nie udanym związku- w niczym nie jest gorsza, ale ma bardziej pod górkę ----właśnie przez takich egoistów. I każdaaaaaaa matka mająca dziecko-będzie patrzyła z punktu widzenia dziecka. Bo nie sztuka wziąć sobie samczyka a dziecko z boku zostawić dla dobra chłopa. Dobra matka zawsze postawi na dziecko, bo przydupasa zawsze może sobie znaleźć jak się jej zachce. Co cię nie zabiło-to cię wzmocni. 17 Odpowiedź przez LeeBee 2014-01-31 11:29:14 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem sonko-88 związek z osobą, która ma dziecko z poprzedniego związku może być trudny dla strony bezdzietnej. Ale musisz sobie coś pierwsze. To nie jest tak, że dziecko jest najważniejsze. Ty również jesteś dla dziewczyny bardzo ważny, tylko oba te rodzaje ważności są inne. Tak samo jak nie można powiedzieć kogo się kocha bardziej - kocha się po prostu drugie. To dziecko było, jest i będzie przynajmniej do 18 Musisz dobrze przemyśleć czy poradzisz sobie z tymi trzecie - dziewczynka ma ojca (i dobrze). Ty nie staraj się jej zastępować ojca. Bądź przyjacielem, stwórz z nią swoją własną więź, ale nie ojcuj jej. W końcu mała ma oboje rodziców. Co robić, żeby sytuację poprawić? Jeśli brakuje Ci czasu sam na sam, to powiedz to dziewczynie. Ustalcie sobie na przykład jeden dzień w tygodniu kiedy będziecie tylko we dwoje. 18 Odpowiedź przez moniaCo 2014-01-31 12:10:33 Ostatnio edytowany przez moniaCo (2014-01-31 13:12:46) moniaCo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-29 Posty: 8,924 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiemNa szczęście są wartościowi mężczyźni, którym nie swoje dziecko, nie przeszkadza...a co więcej daje tyle radości co ich rywalizacja mężczyzny z dzieckiem świadczy jedynie o niedojrzałości tego pierwszego. 19 Odpowiedź przez ONA1977 2014-01-31 12:14:05 ONA1977 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-04 Posty: 469 Wiek: 35 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Sonko- radziłabym Ci zastanowić sie głęboko nad tym czy dasz radę.. dla normalnej kochajacej matki dziecko zawsze będzie najwazniejszeto Ty jesli chcesz być z NIMI powinieneś zadbac o to aby było ok jesli ci zalezy to dziecko nie jest niemowlakiem który zaczyna chodzić i non stop niemal wymaga uwagi to już duża dziewczynka z która można grać w gry, rozmawiac, oglądac bajki, cyztać , i wiele wiele rzeczyjesli Ci zalezy to pokarz to, ale zazdrością, tupaniem i brakiem zrozumienia nie zdziałasz wiele a wręcz stracisz ją ktos napisał że kobiety majace dziecko to zły materiał na partnerkęto jest czesto bardzo dobry materiał, ale faceci są słabi aby udziwgnąć cięzar odpowiedzialności jaki na nich by spadł.. nawet Lew Starowicz stwierdza że nie ma nic bardziej mylnego jak stwierdzenie że dziecko łączy.. ono łączy ale aby to zauważyć i przezywać nalezy przejść dość długą drogę na początku gdy wywraca sie wszystko do góry nogami gdy to dziecko przychodzi na świat. 20 Odpowiedź przez Dolly85 2014-01-31 12:41:57 Dolly85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-21 Posty: 2,995 Wiek: 29 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem X77 napisał/a:Jenka napisał/a:Takich ja ty samców alfa X77 trzeba omijać szerokim łukiem, widać nie nadajesz się na osobę wychowującą dziecko i czekasz na dobrym materiałem na żałosna psychomanipulacja mająca mnie poniżyć na mnie już dawno nie działa. Ale muszę cię wyprowadzić z błędnego myślenia. Istnieją faceci, którzy mają normalne rodziny, wychowują własne dzieci - ale nie zgodziliby się na związek z samotną matką gdyby byli bezdzietnymi kawalerami. I wcale nie jest ich mało. Nie jeden facet, który pragnie być ojcem, woli być nim również pod względem biologicznym. Tak więc swoją toksyczną manipulację oraz plucie jadem zacznij od faceta który te dziecko zrobił i zwiał. marioosh666 napisał/a:Warto, ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako spokój - na taki układ owszem, mogą pójść samotni ojcowie, rozwodnicy itp. Ale nie młody niedoświadczony chłopak który ma czystą kartę i całe życie przez sobą. Niby dlaczego ma się wyrzekać naturalnego etapu związku jakim jest chodzenie ze sobą, narzeczeństwo i w pojęciu ogólnym cieszenie się sobą, spędzanie czasu ze sobą beztrosko sam na sam itp. tym bardziej, skoro tego nie chce? W imię czego? I owszem masz rację, pisząc iż nie ma sensu konkurować z cudzym dzieckiem o uwagę swojej partnerki. To naprawdę nie ma najmniejszego sensu. Dlatego już napisałem dla autora co powinien zrobić. I ma do tego prawo. Nie ma tu żadnego obowiązku nawet moralnego, aby się poświęcać w ten sposób. Nie rozumiem tylko tego, co dalej napisałeś, że szukają ojca dla swojego dziecka... ale zaraz... jak to szukają?Czemu niby mają szukać? Przecież dziecko już ma ojca, a że okazał się takim (tu wstaw dowolne określenie) który spierniczył od odpowiedzialności, to już nie jest to wina ani dziecka, ani też autora. Tak więc bez sensu jest takie szukanie "drugiego tatusia", tym bardziej wśród młodych kawalerów, którzy nigdy byli ojcami ani nawet partnerami seksualnymi. Jak już koniecznie chcą szukać ojczymów to niech szukają wśród doświadczonych facetów którzy na własnym przykładzie wiedzą, co to jest być ojcem. Pisałem o tym na początku. izabells napisał/a:Zgadza się! Autor zachowuje się jak dzieciak a nie dorosły mężczyzna .Bo co to za tekst typu "czuję się drugi w jej życiu..." ?Zachowuje się tak jak większość młodych, bezdzietnych kawalerów i dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy. A to, że chce najważniejszy dla osoby która dla niego też jest najważniejsza to jest normalne i jak najbardziej naturalną koleją będzie tym drugim ale może postarać się by partnerka i dziewczynka zaczęły traktować go jak najważniejszą i najbliższą im osobęTym zdaniem sama sobie zaprzeczyłaś. Skoro "zawsze będzie się tym drugim" to siłą rzeczy partnerka nigdy nie będzie go traktować jak kogoś najważniejszego, gdyż "zawsze będzie tym drugim". Dobra. W takim razie sama postaw się w sytuacji autora: Jesteś młodą, niedoświadczoną 22 letnią dziewczyną i zakochałaś się w o kilka lat starszym chłopaku. Okazuje się jednak ze ma dziecko z poprzedniego związku i sąd jemu przyznał opiekę nad dzieckiem. Oczywiście okazuje się też, że dla niego jego dziecko jest i zawsze będzie najważniejsze. Mimo iż jest od dla Ciebie wszystkim, to dobrze już wiesz, że nigdy dla niego nie będziesz najważniejsza, zawsze będziesz tą drugą. Wszystkie Twoje plany, pragnienia, potrzeby itp. będą schodzić na dalszy plan, albo nawet będziesz musiała z nich zrezygnować(być może z niektórych na zawsze), bo dziecko i sprawy z nim związane, zawsze będą się dla faceta liczyły najbardziej. Ty zawsze będziesz druga, cieszyć się związkiem/bliskością/wspólnie spędzonym czasem będziesz mogła tylko wtedy, gdy znajdzie dla Ciebie trochę czasu, ale tylko przez chwilę, bo zaraz dziecko może się odezwać i czegoś potrzebować, wtedy facet musi Cię przeprosić... i znowu zostajesz sama. Z wielu planów będziesz musiała zrezygnować, bądź je ograniczać, gdyż wszystko będziesz musiała dostosowywać do dzieciaka. A weź zwróć dziecku uwagę, nakrzycz na nie, bądź daj klapsa... od razu facet będzie miał do Ciebie pretensję, bo w końcu "nie jesteś jego matką". Tego samego zwrotu najprawdopodobniej użyje też dziecko za x lat i Ty masz tego świadomość. Tymczasem Twoje koleżanki które też będą w związkach, będą się mogły cieszyć całym urokiem związku/narzeczeństwa itp. będą gdzieś wychodziły ze swoimi bezdzietnymi partnerami i korzystać z życia do woli bez żadnych zmartwień z powodu braku czasu wolnego z powodu nieswojego dziecka. Widzisz iż są dla siebie najważniejszy, świata poza sobą nie widzą, żyją sobie w miarę bez dodatkowych trosk. Ty zaś będziesz po raz kolejny zrezygnować z wyjścia do kina/klubu/poza miasto(gdziekolwiek gdzie lubisz), gdyż znowu dziecko zachorowało i ktoś musi przy nim być - jak nie Twój facet to Ty sama, mimo iż nie jesteś jego matką. Co do matki tego dziecka, to już wiesz, że była dla Twojego partnera pierwszą i najważniejszą miłością jego życia, zresztą... nie raz masz okazję ją widzieć, jak przychodzi do was i spotyka się z dzieckiem które jak się okazuje przepada za nią bardziej, niż za Tobą. Wiesz co? Nawet nie będę pytał czy weszłabyś taki układ to nawet jeśli potwierdzisz, bo nie uwierzę w szczerość Twojej włos się na głowie jeży..masz dużo racji w swoim poście X77 ale czy Ty byłeś kiedykolwiek zakochany taką prawdziwą,szczerą bezwzględną miłością? Piszesz tak, jak by życie było bardzo proste.. życie i miłość. Mój facet się we mnie zakochał jak jeszcze byłam żoną..z 3 letnim dzieckiem. pomógł się rozpaść mojemu platonicznemu małżeństwu, pokazał mi czym jest prawdziwa ja powtarzam ja go nie chciałam wpakować w związek z niedoszłą rozwódką z dzieckiem, choć bardzo go kochałam prosiłam go żeby przemyślał to 20 razy, bo wiadomo łatwo nie będzie nikomu w tej sytuacji a dziecko to odpowiedzialność, był wtedy kawalerem miał 25 lat, uparł się jak osioł, chciał żebym była jego żoną, chciał być ojczymem mojego się rodzicom,którzy nie dawali mu żyć za to w co się pakuje. dziś minęło 5 lat, jesteśmy małżeństwem, mamy wspólne roczne dziecko i jesteśmy normalną, prawdziwą rodziną z krwi i kości, starszy syn traktuje go jak drugiego tatusia,kocha go z nigdy nie miał chwili zwątpienia, razem staraliśmy się dopracowywać wszelkie luki,niejasności, wypracowaliśmy w dziecku szacunek i respekt do nas obojga, ojciec dziecka jest i nie zniknie mamy stosunki zwyczajnie poprawne wszyscy się akceptują i ja bardzo się cieszę,że moje życie właśnie tak się potoczyło. Mąż jest dla mnie najważniejszy jako mąż, dzieci są obydwoje tak samo ważni/najważniejsi jako dzieci- trzeba to poprostu zrozumieć, były mąż nie budzi we mnie jakichkolwiek emocji, jest akceptowany jako ojciec mojego synka i to wszystko. Jak się kogoś bardzo kocha to się da, Nasze życie zależy od Nas, razem trzeba przepracować wszelkie wątpliwości,strach przed nową sytuacją, warto wcześniej o wszystkim z partnerką rozmawiać - nie ukrywać!!! szczerze spokojnie rozmawiać lub szukać kompromisów/rozwiązań. Jeśli się szczerze kocha tę drugą osobę, bo jeśli niby tak niby nie to autor rzeczywiście nie powinien zawracać ani sobie ani kobiecie głowy 21 Odpowiedź przez X77 2014-02-08 22:34:40 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem poly28 napisał/a:Boże!!! włos się na głowie jeży..masz dużo racji w swoim poście X77 ale czy Ty byłeś kiedykolwiek zakochany taką prawdziwą,szczerą bezwzględną miłością? Piszesz tak, jak by życie było bardzo proste.. życie i dla mnie już jest to proste. Przez kilka lat swojego życia nauczyłem się, że serce jest ostatnią rzeczą którą powinienem się kierować. No, chyba że ktoś jest masochistą... Tak czy owak ja nim nie mam zamiaru być. Dobra... ale dosyć na tym...Oto w necie(o dziwo na pewnym innym kobiecym forum) znalazłem bardzo mądrą wypowiedź z którą się zgadzam. Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć mieć partnera/małżonka z zasadzie, to tak naprawdę, zdecydowana większość ludzi, tego nie to jest najzupełniej normalne. Nie ma w tym ani odrobiny niedojrzałości, mało tego, właśnie taka postawa może być przejawem, ale dojrzałości. Tak, tak, bo przynajmniej człowiek wie czego chce, a czego nie, i rozumie jakie są wady i zalety bycia w takim związku/rodzinie. A skoro, w jego mniemaniu, wad jest więcej niż zalet, to słusznym jest, niepakowanie się w taki związek. Prawda jest taka, że prawie zawsze, posiadanie partnera/małżonka z obcym biologicznie dla nas dzieckiem, nigdy życia nie ułatwia, ale utrudnia. Niekiedy bardzo. Owszem, są wyjątki, ale tych jest niewiele. Łatwiej jest gdy np. samemu się jest niepłodnym i bardzo pragnie się dziecka, rodziny; gdy biologiczny drugi rodzic dziecka nie żyje itd. Z cudzych doświadczeń i obserwacji, widzę, że najczęstsze problemy w takich związkach to:1) Mężczyzna przejmuje częściowo lub całkowicie funkcję ojca. W pierwszej kolejności odnosi się to do utrzymywania dziecka i wszystkiego co z tym związanie, np. żywienie, ubieranie, edukacja, rozrywka, zachcianki, prezenty itp. I ta rola jest w pełni akceptowalna przez dziecko i jego matkę. Wtedy mężczyzna jest 'ojcem'. Gorzej, jeśli chodzi o funkcje wychowawcze, i kiedy taki 'ojciec' zaczyna uczyć, wymagać, karcić, ma jakieś inne poglądy na życie dziecka - wtedy często jest bunt, złości, nawet agresja "Bo ty nie jesteś moim prawdziwym tatą!!!"2) Ktoś słusznie napisał - przejmuje się obowiązki ojca, ale nie ma się do dziecka żadnych Konflikty z drugim rodzicem dziecka. Buntowanie, przez niego, dziecka, przeciwko rodzicowi, który wychowuje + jego obecnemu partnerowi. Dziecko, wtedy, prawie zawsze, bierze stronę biologicznego Pozytywne uczucia ojczyma do dziecka do momentu, aż mu się biologiczne urodzi. Potem faworyzacja dziecka biologicznego, albo wręcz odrzucenie uczuciowe czy złe traktowanie Permanentna nie akceptacja, złe uczucia w stosunku do pasierba od samego początku i tolerowanie jego obecności, ze względu na kobietę lub inne Późniejsze konflikty o majątek/dziedziczenie, konflikty między przyrodnim rodzeństwem Osoba, która już posiada własne dziecko, dzieci, wchodząc w nowy związek, prawie zawsze chce już tylko 1 lub niewiele więcej dzieci. Najprawdopodobniej, gdyby tych dzieci nie było, chciałaby mieć Podkreślanie mniej lub bardziej dosadne, kobiecie, jaką to się jej łaskę wielką zrobiło, biorąc ją z dzieckiem. Albo wstydzenie się za to, że się wzięło siebie dodam a raczej przypomnę, że dziewczyna autora tego wątku miała dziecko w wieku 16 lat!!! Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 22 Odpowiedź przez winterfree 2017-11-07 17:55:24 winterfree Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-07 Posty: 1 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem hej wamTemat stary ale go odświeżam. poświęciłem ostatnio wiele godzin na przeczytanie wielu artykułów i przeczytałem wiele wypowiedzi mężczyzn i kobiet z jest pewne, że jak wiążemy się my mężczyźni z kobieta z dzieckiem to nadal się wiążemy z kobieta ( która ma dziecko) a nie z kobieta i sprawa jest, że będąc w związku z taka kobieta nie mamy obowiązku kochania jej dziecka lecz musimy je szanować i dawać mu bardzo często o tym zapominają, i stosują szantaż lub dedukcje ...jak chce być ze mna musi kochać moje dziecko...ale przypomnę początkowe słowa nawet logika tu przemawia wiąże się z kobieta która ma dziecko nie z dzieckiem. Dziecko należy zaakceptować, szanować ...etc ... nie muszę je są słowa od których trzeba ta cała analizę zacząć. Nie można patrzeć na związek przez pryzmat dziecka w kategorii jak nie będzie mój facet w stanie kochać mojego dziecka to nie jest mnie wart czy związek nie ma sensu z takim człowiekiem. Kobiety musza sobie zdać sprawę ze wiążąc się z facetem wiążą się dla siebie nie dla od tego trzeba zacząć cała relacje.. związek Między takimi ludźmi musi być najważniejszy, i to musi być tym spoiwem ...a nie dziecko. Potomstwo nasze czy przysposobione to wyzwanie z którym musimy sobie poradzić. Dzisiaj dzieci są jutro ich nie będzie...bo wylecą z gniazda. najtrudniejsze są relacje w układzie kob+syn + partner oraz facet+córka+ partnerka. Nie należny w to dzieci mieszać. Uważam ze nie ma to znaczenia czy kobieta jest z jednym dzieckiem z dwójka czy bez dziecka czy jest wdowa czy rozwódka...najważniejsza jest dojrzałość, empatia, to co się wyniosło z domu czyli tzw szablon, zrozumienie. W związku, najważniejszy jest ON i ONA bo tworzą jednośćteam czy jak chcecie to nazywać jeśli miedzy nimi jest bardzo dobrze kobieta pojedzie za facetem w ognię i na odwrót, będą dbali o siebie o intymność etc ...to nie ma znaczenia po jakich przejściach jesteśmy. Ale jeśli dla kobiety dzieci będą zawsze najważniejsze a dla faceci będą niedojrzali ...to nigdy nie będzie szansy nic fajnego stworzyć ...i denerwuja mnie tematy kobieta z dzieckiem a kobieta bez dziecka , wdowa czy rozwódka ... dla mnie kobieta to kobieta facet to facet albo kocham albo nie. 23 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-11-07 18:13:12 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,107 Wiek: w sam raz. Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Z jednej strony masz rację, a z drugiej to brzmi tak strasznie zimno w stosunku do tego dziecka. Dziecko się szanuje, no tak. Ale jeżeli to dziecko jest małe, to nowy partner częściowo będzie mu zastępował nieobecnego rodzica. A dziecko się przywiązuje, kocha. Przychodzi się przytulić, trzeba mu czasami kupić buty. To oczywiście zależy od sytuacji, a sytuacje czasami są trudne, ale po prostu to dziecko jest członkiem rodziny i trzeba je traktować "jak swoje". Jak będzie dwójka dzieci, jedno Twoje, drugie nie, to jakieś tworzenie różnic między nimi będzie zawsze wpływało na ich kontakt. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 24 Odpowiedź przez truskaweczka19 2017-11-07 20:11:16 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,180 Wiek: 26 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Lady Loka napisał/a:Z jednej strony masz rację, a z drugiej to brzmi tak strasznie zimno w stosunku do tego dziecka. Dziecko się szanuje, no tak. Ale jeżeli to dziecko jest małe, to nowy partner częściowo będzie mu zastępował nieobecnego rodzica. A dziecko się przywiązuje, kocha. Przychodzi się przytulić, trzeba mu czasami kupić buty. To oczywiście zależy od sytuacji, a sytuacje czasami są trudne, ale po prostu to dziecko jest członkiem rodziny i trzeba je traktować "jak swoje". Jak będzie dwójka dzieci, jedno Twoje, drugie nie, to jakieś tworzenie różnic między nimi będzie zawsze wpływało na ich kontakt. Dokladnie. Mysle ze nie ma co wymagac milosci od dziecka, a tym bardziej nie od razu, nie kazdy umie kochac nie swoje dziecko. Mysle ze musi jednak je lubic, relacje musza byc dobre, bo jak ktos moze sobie wyobrazic wzajemna niechec i takie mieszkanie razem przez wiele lat? Oczywiscie niechec przez jakis czas moze byc ze strony dziecka i to normalne, ale ze strony partnera powinna byc akceptacja. No i wlaczanie sie w opieke tez, bo jak dziecko male, to na pewno czasem bedzie koniecznosc zaopiekowania sie nim. Dziecko sie tez przywiazuje. Dlatego taki zwiazek na pewno wymaga dojrzalosci. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 25 Odpowiedź przez lichoniespi 2017-11-08 19:56:48 lichoniespi O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-12 Posty: 66 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiemwinterfree kobieta, dla której warunkiem związku jest to, by mężczyzna pokochał jej dziecko, jest mądrą i odpowiedzialną matką. Niestety kobieta będąca matką nie ma takiego komfortu, żeby w stosunku do faceta móc sobie powiedzieć "albo kocham albo nie" i by pozytywna odpowiedź wystarczyła jej do tego, by stworzyć z nim związek. Ona jest za to dziecko odpowiedzialna i wybierając faceta wybiera osobę, która wejdzie do ich świata, będzie z nimi blisko, osobę, do której dziecko nieuchronnie się PRZYWIĄŻE. Jeżeli facet nie jest na to gotowy lub nie ma predyspozycji, to jest duża szansa, że to dziecko skrzywdzi. Nie chodzi mi o krzywdę fizyczną (choć statystyki pokazują, że dzieci znacznie częściej doznają przemocy ze strony ojczyma/macochy niż ze strony ojca/matki), ale nawet sam fakt zbliżenia się do dziecka, a następnie emocjonalnego odtrącenia, jest dla takiej małej istotki że to, co piszesz, wskazuje na to, że nie rozumiesz potrzeb dzieci i nie masz wyobraźni jak chodzi o taki związek... Nie wystarczy dziecka "lubić", dziecko wymaga ogromnej czułości, cierpliwości, poświeceń...od obojga wychowujących je osób - a prawda jest taka, że nowy partner matki będzie spędzał z jej dzieckiem więcej czasu niż biologiczny ojciec zabierający je na co drugi weekend. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-11-27 15:03:42 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Temat: związek z rozwódką z dzieckiemWitam wszystkichmam dylemat czy angazowad sie w zwiazek z kobieta która jest po rozwodzie mi ma 6 letnie dziecko chłopczyka; oboje jestesmy po 30czego moge sie spodziewac co mnie może zaskoczyc, czy ktos miał czy miała podobną sytuacje. 2 Odpowiedź przez Lily89 2014-11-27 16:02:23 Lily89 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2014-02-19 Posty: 3,836 Wiek: 25 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Spodziewać się możesz absolutnie wszystkiego. Bywa różnie nie zawsze kolorowo. Taki związek wymaga o wiele więcej to ja:- 3 żona swojego męża- macocha 2 nastolatków ???? ?? ?? ????? ??? ?? ??? ?????? ?? ?? ????.???? ?? ?????? ??? ??? ?? ??? ??????? ???????? ??????,???? ??? ???? ?... 3 Odpowiedź przez Dolly85 2014-11-27 16:35:11 Dolly85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-21 Posty: 2,995 Wiek: 29 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Również uważam że taki związek bywa trudniejszy, ale jeśli jest szczera miłość to da się żyć Sama mam 2- męża i dwoje dzieci, z czego starszy synek 9 lat jest z poprzedniego małżeństwa. Musiałbyś zaakceptować,że dziecko będzie na 1 miejscu u matki, że jest i będzie członkiem rodziny, który potrzebuje uwagi,zainteresowania a czasem da w kość oraz to że ma ojca , na którego być może czasem się natkniesz. Pamiętaj serce matki zdobędziesz tym jaki jesteś dla jej dziecka.. Chodzi o to że kobieta która widzi pozytywne i mądre podejście swojego partnera względem jej dziecka , kocha faceta jeszcze mocniej 4 Odpowiedź przez borys111 2014-11-27 18:47:41 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Odp: związek z rozwódką z dzieckiempoly28, masz racje;czego sie moge spodziewac ze strony ojca który, agresji, pretensji ... jest alkoholikiem; 5 Odpowiedź przez borys111 2015-02-02 08:29:29 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Odp: związek z rozwódką z dzieckiema ktoś z panów może sie wypowiedziec ? 6 Odpowiedź przez pitagoras 2015-02-02 11:55:14 pitagoras Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-16 Posty: 4,269 Wiek: jak Jezus pod koniec kariery Odp: związek z rozwódką z dzieckiemMożesz się spodziewać problemów. 7 Odpowiedź przez Lexpar 2015-02-03 12:20:47 Ostatnio edytowany przez Lexpar (2015-02-03 12:22:18) Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Zgadzam się, że taki związek może być trudny, ale wcale nie autorze na Twoim miejscu mnie by rozwódka z dzieckiem wcale nie przedewszystkim na pierwszym miejscu musiałbym wiedzieć, że zaakceptuję jej jest dla matki najważniejsze. Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 8 Odpowiedź przez Blanka333 2015-02-03 12:37:37 Blanka333 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: pracownik administarcyjny;-) Zarejestrowany: 2015-01-26 Posty: 154 Wiek: 27 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Cóż za oceny....Oczywiście. Może byc trudno ze względu na byłego męża. jednak kobieta po rozwodzie wie juz ,że wiele można stracic w życiu. A skoro już tego doświadczyła- sama uważniej będzie wchodzić w nową relację. A dodatkowo jest juz doświadczona o jakieś życiowe problemy- które ja czegoś jeśli pytasz na forum czy wchodzic w taki związek to...sorry ale nie. Widocznie nie jestes jeszcze na tyle dojrzały. KAZDY związek jest inny. Każdy człowiek. Rozwód jest z różnych przyczyn. Sam musisz postawić sobie wszystkie za i przeciw i dojść do konkretnego faceta co żyje z kobieta z dzieckiem, z kobieta po rozwodzie i układaja sobie zycie pieknie. Relacje cudne a i nawet były mąż zjada z nimi obiadek w niedziele. Można. Znam tez takie co sie kłócą z byłymi mężami a dziecko i aktualny partner na tym wiele relacje są trudniejsze jeśli jest dziecko i były mąż alkoholik. Ale nie jest też tak,że są to kobiety, których tknąc nie można bo zabija(....) Moja osobista opinia to taka,że aby wejść w owa relację trzeba byc człowiekiem mądrym, odpowiedzialnym, pewnym swoich uczuc i przede wszystkim człowiekem dojrzałym. Szczęścia nie można kupić...ale można je sobie urodzić ;-) 9 Odpowiedź przez Karmel24 2015-02-03 17:41:09 Karmel24 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-12 Posty: 112 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemnie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobiety 10 Odpowiedź przez Lexpar 2015-02-03 18:49:26 Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:nie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobietyNo to miałeś ogromnego ja znam tylko takie które nie były ani materialistki, ani puszczalskie a są bardzo wartościowe szczerze, że gdybym z jakiś powodów został sam to właśnie takiej kobiety bym byłby tylko jeden, że jej związek nie rozpadł się z powodu jej jestem, że jak takiej kobiecie okaże się miłość, pożądanie, szacunek to ona odda tym samym a nawet w większym to może ja mam pecha .Sam nie wiem .W tym przypadku to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 11 Odpowiedź przez markiza 2015-02-05 12:08:45 markiza Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-31 Posty: 186 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemTakie związki są niestety bardzo trudne. Pamiętaj, że jest dziecko i ono będzie dla matki zawsze najważniejsze... no właśnie bo ona przede wszystkim jest matką. Pamiętaj również że jest ojciec tego dziecka na którego zapewne się natkniesz i musisz liczyć się z tym że wcale nie będzie to miłe zetknięcie. Jednak najważniejsze jest dziecko- Ty musisz je zaakaceptować i ono musi zaakceptować Ciebie inaczej marnie to widzę. Aczkolwiek malec ma tylko 6 lat więc powinno być dobrze, chłopcy w tym wieku potrzebują męskiego towarzysza sowich zabaw więc masz dużą szansę. 12 Odpowiedź przez Merida Waleczna 2015-02-05 13:08:39 Ostatnio edytowany przez Merida Waleczna (2015-02-05 14:16:13) Merida Waleczna Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-26 Posty: 77 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:nie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobietyWOW, faktycznie wcale nie dokonałaś oceny ps. bój się, bo pisze to samotna matka brrr...a co do dylematu autora wątku, mam pytanie na czym ów problem u Ciebie polega.. na tym że jest rozwódką, czy że ma/jest dziecko, a może że były mąż to alkoholik?? nie macie o czym rozmawiać, źle Wam ze sobą, czas który spędzacie uważasz za stracony, nie potraficie ze sobą rozmawiać, nie podoba Ci się, a może wzięła Cię na litość i szkoda Ci się Jej zrobiło, a że Ty dobry człowiek jesteś to chciałeś ją dowartościować, podbudować, pocieszyć...?? w czym jest problem borys111...napisz coś więcej. 13 Odpowiedź przez Ola_la 2015-02-05 13:19:20 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:nie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobietya może ty masz dziwne podejście do związku bo nie chce mi się wierzyc ze wszystkie takie złe były..Boże aż mnie zmroziło 14 Odpowiedź przez Karmel24 2015-02-05 14:09:26 Karmel24 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-12 Posty: 112 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemSłuchaj ja znam takie kobiety, miałam takie koleżanki i małżeństwa rozpadły się z ich winy chodzi o zdrady. Więc nie wszystkie to bidulki które opuścił mąż. 15 Odpowiedź przez Ola_la 2015-02-06 08:01:43 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemKarmel sam mówisz takie przypadki, rozni sa ludzie, a nie ze wszystkie samotne matki to materialistki i puszczalskieuogólniasz, obrażasz i szufladkujesz 16 Odpowiedź przez bodybags 2015-02-06 19:28:29 bodybags Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-08 Posty: 12 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem borys111 napisał/a:Witam wszystkichmam dylemat czy angazowad sie w zwiazek z kobieta która jest po rozwodzie mi ma 6 letnie dziecko chłopczyka; oboje jestesmy po 30czego moge sie spodziewac co mnie może zaskoczyc, czy ktos miał czy miała podobną po 30stce więc nie wybrzydzaj myślę, że dziecko nie stanowi żadnej przeszkody. Laska może być bezdzietna, a jędzowata. Lub zdradliwa. Ideału nie znajdziesz. Dziecko ma tatę, więc nie musisz się w niego bawić, to nie rak 17 Odpowiedź przez bodybags 2015-02-06 19:30:31 bodybags Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-08 Posty: 12 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:Słuchaj ja znam takie kobiety, miałam takie koleżanki i małżeństwa rozpadły się z ich winy chodzi o zdrady. Więc nie wszystkie to bidulki które opuścił zapewne wszystkie zostały zdradzone przez swoich puszczalskich mężów, dlatego się rozwiodły. Tendencja jest taka, że im faceci bardziej ranią panny, tym one stają się bardziej wyrachowane. I bardzo dobrze. Wy lecicie na nasze dupy,a my na wasze portfele. Jeśli jesteś pusty na taką trafisz. Żal tylko w tym tłumie oszołomów porządnych facetów i wartościowych lasek, którzy pod lawiną ochłapów mentalnych giną 18 Odpowiedź przez Ola_la 2015-02-07 10:04:08 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemKarmel24 to kobieta, a pisze jakby była męskim szowinista:) 19 Odpowiedź przez tatus 2015-02-11 05:45:10 tatus Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-11 Posty: 1 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemW zasadzie Twoje szczęście będzie zależało od Twoich relacji z jej dzieckiem i to zarówno teraz jak i za kilka lat. Tak byłem w podobnej sytuacji miałem 35 lat i poznałem kobietę z 6 latkiem - to jakie relacje z nim stworzyłem procentuje do dzisiaj - po 3 latach jak urodziła mi się córka syn partnerki zaczął mówić do mnie "tato" wcześniej zwracał się po imieniu (znam przypadek gdzie 17 letnie dziecko zwraca się do partnera matki przez "Pan" (6 letni związek). Efekt jest taki że moja partnerka po 10 latach znalazła sobie kochanka i wyprowadziła się z domu natomiast jej aktualnie prawie 17 letni syn mieszka ze mną (wg prawa z obcą osobą) natomiast o moją córkę toczy się walka w sądzie i jest duże prawdopodobieństwo że córka też zamieszka ze mną na stałe (na razie co drugi tydzień)Reasumując - jeśli dobrze poukładasz sobie relację z jej synem to będzie dobrze i śmiało możesz się zaangażować natomiast jeśli nie zaakceptujesz syna tak na 100% to prędzej czy później będzie źle. 20 Odpowiedź przez Lexpar 2015-02-11 07:49:17 Ostatnio edytowany przez Lexpar (2015-02-11 07:50:23) Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Lily89 napisał/a:Spodziewać się możesz absolutnie wszystkiego. Bywa różnie nie zawsze kolorowo. Taki związek wymaga o wiele więcej to ja:- 3 żona swojego męża- macocha 2 nastolatkówŁo matko, w wieku 25 lat zostać 3 żoną swojego męża to jest powodzenia i tak się zastanawiam czym ujął Ciebie Twój mąż? Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 21 Odpowiedź przez borys111 2015-02-15 21:38:44 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemDzieki wszystkim;po przeczytaniu mam swiadomośc że jest to ryzyko; mam obawy żę jestem traktowany jako odskocznia od samotnosci a czy jest uczucie z jej strony nie wiem i tego sie obawiam; 22 Odpowiedź przez grabella 2015-02-16 12:10:36 grabella Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-22 Posty: 74 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem borys111 napisał/a:Dzieki wszystkim;po przeczytaniu mam swiadomośc że jest to ryzyko; mam obawy żę jestem traktowany jako odskocznia od samotnosci a czy jest uczucie z jej strony nie wiem i tego sie obawiam;Masz obawy? Dlaczego? porozmawiaj z nią szczerze o tym. Czy ona nie okazuje Ci uczucia, że jej na Tobie zależy? A może ona też ma obawy że tylko się nią bawisz? Jest samotną matką więc kiedyś w życiu coś jej nie wyszło i teraz boi się zaangażować. Trzeba popatrzeć też na sprawę dobra dziecka. Dzieci też się przyzwyczajają do nowych partnerów matek/rodziców. I to bardzo szybko. Szczególnie jak od razu złapią dobry kontakt. I później też cierpią jak ten nowy "wujek" odchodzi. Wiem coś o tym bo też sama wychowuję dzieci i zauważyłam jak reagują na takie sytuacje. Będąc w związku z samotną matką musisz zawsze mieć na uwadze że dla matki bardzo ważne są dzieci. Często moze się zdarzyć że nie będziecie mieć możliwości pobyć sami, wyjść gdzieś. Dzieciom trzeba zapewnić opiekę, a nie zawsze jest taka możliwość. Też wiem to z mojego własnego doświadczenia. Potrzeba wtedy ze strony faceta naprawdę dużo zrozumienia i dojrzałości. Musisz się zastanowić czy jesteś na taki związek gotowy. Czy jesteś w stanie zaakceptować na 100% jej dziecko i nie uważać go za swojego rywala. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Witam, jestem obecnie w sytuacji, która mnie trochę przerasta, a pomimo tego jestem mało do¶wiadczony życiowo i chciałbym poznać zdanie bardziej do¶wiadczonych, postronnych osób, co o tym s±dz±. Postaram się wszystko stre¶cić, chociaż nie będzie łatwo, bo sytuacja jest skomplikowana. Ja mam 29, ona 21l. Poznali¶my się w paĽdzierniku, czyli ok. 6-7 miesięcy temu, piękna, na pierwszy rzut oka m±dra, bardzo za mn± latała, zakochałem się. Po ok. miesi±cu dowiedziałem się o jej przeszło¶ci, co mnie mało nie zwaliło z nóg. Dziewczyna wychowała się w DD. W wieku 17l zostawiono j± sam± sobie, na pastwę "okrutnego losu", musiała sobie jako¶ radzić i została prostytutk±. Tak spotykała się ok 1,5 roku, aż poznała byłego męża z którym zaszła w ci±żę, chyba z nim, bo nic już nie jest pewne i nie wiem, czy można jej zaufać. Będ±c żon± spotykała się, z przerwami, w ukryciu, amatorsko, ale jednak, jako pani do towarzystwa, z rozmowy wynikło, że robiła to z braku zaradno¶ci męża, który ¶rednio sobie radził. On podobno nic nie wiedział. W sumie trwało to bagatela, prawie 4 lata. W obecnym momencie jest już po rozwodzie z byłym. Chłopczyk jest prawnie pod opiek± matki, ale na razie s±d im go odebrał, bo wcze¶niej była agresja i dragi ze strony jej Ex. Oczywi¶cie wyznała mi to wszystko, lekko z pomoc± osób 3cich i obiecała, że to już przeszło¶ć, oczywi¶cie mowa przede wszystkim o prostytucji. Zaryzykowałem. Po 2 miesi±cach za pomoc± dobrego kumpla chciałem j± sprawdzić. Zrobili¶my prowokację, pomijaj±c w jaki sposób, po wysłaniu 2-3 wiadomo¶ci umówiła się na sex za $. Do niczego nie doszło, przynajmniej praktycznie, bo w umówionym miejscu pojawiłem się ja. Następnie płacz, przepraszanie, obiecywanie, zarzekanie się, że tak wyszło i to ostatni raz, nieco uległem i na razie jako¶ to się ci±gnie dalej. Dziewczyna to typ imprezowiczki, co sobota musi się wyszaleć z koleżankami w klubach. Ok ma prawo, nie podoba mi się natomiast strój w jakim wychodzi, zawsze jest cholernie prowokuj±cy, mini pod same majtki, nawet jak temp. była grubo poniżej zera i zawsze duuużo % na samych imprezach. Nie zawsze z ni± wychodziłem, teraz wręcz nie lubię z ni± chodzić, bo co to za przyjemno¶ć patrzeć jak tłum facetów ¶lini się i jeden za drugim podbija do tańcz±cej, pijanej, półnagiej twojej kobiety. Dodatkowo napiszę o sprawach łóżkowych, na pocz±tku po jej zwierzeniach my¶lałem, że będzie ogień w sypialni. Było ok., ale bez żadnych ochów i achów. Po prostu zaangażowanie po obu stronach, zdarzały się całonocne maratony, czasem nie chciała wypu¶cić mnie z łóżka. Od ok. miesi±ca temperament pozostał jedynie we mnie i w niej, ale do momentu spotkania. Przed spotkaniem adoruje, zachęca, pragnie, w trakcie spotkania szybko traci zaangażowanie, czasem zdarzaj± się jej "niewinne kłamstwa", jakby trochę stroniła od sexu, np. zmęczenie, ale po godzinie dziwnie jej mija i potrafi wyj¶ć do klubu, zalać % i bawić się do 4 nad ranem, a jej odpowiedĽ, to to, że tak odpoczywa. Ale może ja przesadzam, ¶rednio cała sytuacja, z sexem, ma miejsce co 2-3 dni, może nie każdy "musi" tak często. Ogólnie sytuacja miedzy nami poprawia sie jak zaczynam wszystko olewać i tracić zaangażowanie, powoli się wycofywać. Wtedy ona jakby zaczyna wokół mnie biegać i stara się mnie nie pu¶cić. Byłbym zapomniał, na domiar złego dowiedziałem się, że spotyka się z byłym mężem. W rozmowie z ni± dowiedziałem się, że to dla dobra dziecka, ale za nic w ¶wiecie nie zrezygnuje ze mnie bo mnie kocha nad życie. Miałem taki mętlik w głowie, że postanowiłem porozmawiać również z nim i on twierdzi, że nie wie co sie dzieje bo my¶lał, że była żona, nadal jest z nim w zwi±zku?, dodatkowo, że nadal, rzadziej, ale regularnie sypiaj± ze sob±? Generalnie bardzo j± krytykował w tej rozmowie i dowiedziałem się o różnych ciekawych rzeczach na jej temat. Prosił tylko, żeby zachować to koniecznie miedzy sob±. Ale na pytanie do niej, czy nadal ze sob± ¶pi±, wcze¶niej odpowiadała, że absolutnie nie, że się brzydzi itp., teraz, po tej rozmowie i postawieniu jej pod ¶cian±, czę¶ciej stara się to przemilczeć, więc chyba odp. jest prosta. Ja natomiast pogubiłem się już, gdzie jest prawda, a gdzie fałsz. Jednym słowem wpłyn±łem na głębok± wodę, albo bagno i boję się, że się utopię, albo może mnie kto¶ utopi. Nie wiem, może ze mn± jest co¶ nie tak, może ja, albo ona nie wie jeszcze do końca czego chce i st±d cała ta sytuacja. W każdym razie proszę o komentarz, może poradę, jak to wygl±da ze strony, czasem bardziej do¶wiadczonych, albo ogólnie osób trzecich, na co powinienem zwrócić uwagę i jak Wy to widzicie patrz±c na to chłodnym wzrokiem stoj±c obok. Bo ja już sam nie wiem na czym stoję. Pozdrawiam Strona 1 z 3 1 2 3 > Deleted_User dnia kwietnia 17 2017 15:01:13 Żartujesz? mistrzunio119900 dnia kwietnia 17 2017 15:16:56 Chciałbym, ale ten komentarz wiele wyja¶nia. Chyba zdałem sobie sprawę, jaki ze mnie idiota, to chciałe¶ napisać? Deleted_User dnia kwietnia 17 2017 18:22:49 Ufasz kobiecie, która zajmuje się prostytucj±, gdzie s± prochy i najważniejsze doprowadziła do odebrania sobie dziecka? Chcesz j± całe życie wyci±gn±ć z bagna? Ona musi wpa¶ć w swoje największe dno, by się odbić i udowodnić, że jest co¶ warta. Co zrobiła w życiu dobrze? mistrzunio119900 dnia kwietnia 17 2017 23:17:16 Już dawno dałbym sobie spokój, ale, nie wiem dlaczego, będ±c przy niej, czuje się z jednej strony zmęczony cał± t± sytuacj±, ale jednocze¶nie szczę¶liwy. Jednak to wszystko wypala mnie od ¶rodka, najbardziej to, że rzeczy które mówiła, te podobno najbardziej szczere, okazały się kłamstwem, dotyczy to miedzy innymi jej byłego i ich relacji, ale również prostytucji. Nie wyobrażam sobie, żeby moja kobieta wychodziła wieczorem "do pracy" daj±c swojemu dziecku, zostawiaj±c je przy okazji pod moj± opiek± i mi, buziaka na do widzenia, a następnie wracała po kilku godzinach zdeptana przez kilku facetów, może i kolegów, z paroma stówami w kieszeni, z informacj±, że jej już nic się nie chce i jest wykończona. To najczarniejszy scenariusz, którego na pocz±tku nie brałem pod uwagę, ale zbiegiem czasu co¶ takiego wydaje się być nie tyle realne, co prawdopodobne. Nie wiem, czy mi się chce jej pomóc, skoro nawet ona nie jest do końca przekonana do tego, czy chce co¶ zmienić w swoim życiu. Dodatkowo napiszę, jak można tak kłamać, z takim przekonaniem, jakby ona sama uwierzyła w te kłamstwa, o których mówiła, albo tak znakomicie grała. Je¶li tak, czego taka osoba może chcieć ode mnie? Traktuje mnie jako skarbonkę, a jego zostawia sobie jako wyj¶cie awaryjne, gdybym ja w pewnym momencie na prawdę nie wytrzymał i kopna j± w cztery litery? Może traktuję to niejako jako wyzwanie i dlatego chcę złapać tego byka za rogi, ale z drugiej strony, po tym co już zobaczyłem i do¶wiadczyłem, nie wiem, czy warto marnować swoje nerwy i cenny czas, na to wszystko. Patrz±c chociażby na jej byłego, wydaje mi się, że raczej nie. To praktycznie wrak człowieka. A mam ¶wiadomo¶ć tego, że będ±c z ni± zawsze w cieniu gdzie¶ tam on będzie deptał nam po piętach i będzie na horyzoncie, ze względu na dziecko. Nie wiem, czy potrzebuję takich znajomo¶ci. A ona na domiar złego, kiedy poczuje, że ja już mam do¶ć i maj±c na uwadze to, że tamten nadal darzy j± uczuciem, będzie się z nim pie....ć, żeby mieć go na wszelki wypadek zawsze przy sobie, albo co gorsza, dla sportu. Zabawne, ale dopiero pisz±c o tym, zacz±łem u¶wiadamiać sobie jak to wszystko wygl±da z perspektywy obserwatora, tak jakbym nie widział, albo nie chciał zobaczyć pewnych faktów, kiedy byłem tego uczestnikiem parejo dnia kwietnia 18 2017 00:00:57 what the fuck tylko tyle mozna tu napisać ,,jej m±ż za mało zarabiał wiec ona dorabiał± dup± " ,,obiecała ze to przeszłosc a umówiła sie na seks po 2 wiadomosciach" ,,imprezowiczka, prostytutka, narkotyki, były m±ż" jeszcze chwila i będziesz mógł robić za bohatera w nowych odcinkach ,,Dlaczego ja" ,,Ukryta prawda" itp jagodalesna dnia kwietnia 18 2017 14:44:00 Je¶li to nie dowcip to jeste¶ w czarnej d... Poczytaj sobie o zwi±zkach toksycznych. Masz skłonno¶ć do uzależnień? Tak łatwo uzależniłe¶ się od tej dziewczyny... Jakież to braki musisz mieć aby decydować się na zwi±zek na takich zasadach. Jaka¶ hurtownia kompleksów??? Zadbaj o swoje zdrowie psychiczne jak i fizyczne, aby za chwilę nie było za póĽno. Yorik dnia kwietnia 18 2017 20:01:03 Mistrzunio, to ile Ci odpala od numerka ? Musi Cię też podniecać , gdy daje tyłka innym a potem zaraz Tobie, prawda ? Inaczej nakrył by¶ j± z tysi±c razy. Boisz się, że jest równie zaangażowana w łóżku co z Tob±? Sk±d ty bierzesz takie frazesy jak to, że z byłym mężem sypia ? z oper mydlanych ? seriale brazylijskie ogl±dasz? Ona się z nim rypie na całego robi±c wszystko co przyjdzie i nie przyjdzie Ci do głowy a nie sypia; Je¶li Ci to nie przeszkadza a wręcz kręci, jedyne co możesz zrobić, to ustawić kamerki i niech przyjmuje klientów w domu, może gdzie¶ to potem sprzedasz i trochę zarobisz Nick dnia kwietnia 18 2017 22:14:26 Mistrzuniu, już wiesz co Ci pomaga . Pisanie. Bo wtedy wł±czasz my¶lenie , analizujesz swoje życie i jej wpływ. W tytule napisałe¶ ze to kobieta z dzieckiem . Ale jako¶ tego dziecka w ogóle nie widać , nie widać jej zaangażowania dzieckiem ani wpływu tego dziecka na Wasz zwi±zek . Bo trudno na poważnie traktować tłumaczenie rypanki z jego ojcem dobrem dziecka Ta pani jest na gigancie . Liczy się tylko jej dobra zabawa na całego. Elementem tej zabawy jeste¶ Ty i łzawe opowie¶ci o jej historii, miło¶ci czy co tam jeszcze. Dopóki ja takie "co¶" ja bawi to będzie się w to bawiła . Ale dlaczego miałaby się ograniczać w zabawie tylko do Ciebie ? Dziewczyna powinna zacz±ć od siebie, od podstaw. Od braku domu rodzinnego, nauczyć radzić sobie z syndromem DDD/A/R. Ma jaki¶ inny fach w ręku czy tylko ten w innej czę¶ci ciała ? Będzie jej się chciało wstawać codziennie na 8 do roboty i zasuwać po ile¶ tam godzin dla ok 2 tys ? Skoro teraz może mieć tyle samo za jeden dzień ... bez jakiej¶ większej spiny, godzin pracy, stresów itd. Yorik napisał jakie¶ ohydztwa , żeby Ci obrzydzić ta dziewczynę . Ale jak dla mnie to trafił kula w płot . Facetowi który chce mieć qrwę za swoj± kobietę, nie można jej zohydzić . Jaki Ty masz bonus z tego "zwi±zku" ? Chyba tylko poroże , bo nawet seks nie jest profesjonalny ... Uciekaj póki jeszcze możesz . O ni± się nie martw . Ona da sobie radę jak rzadko kto. Nox dnia kwietnia 18 2017 22:53:46 wychowała się w DD. W wieku 17l zostawiono j± sam± sobie, na pastwę "okrutnego losu", musiała sobie jako¶ radzić niepełnoletnia dziewczyna pozostawiona sama sobie? Nie pasowała praca nad sob±? bo regulamin nie pasował, bo do szkoły kazali chodzić? Opiekę nad dzieckiem ma ona, jest po rozwodzie, nie mieszka z ex. Dla dobra dziecka się spotyka z nim? W jakim celu? Komentarz doklejony: Piękna, m±dra? cwana gówniara. Ty niby starszy ale to ona kręci tob±. Deleted_User dnia kwietnia 18 2017 23:58:31 To praktycznie wrak człowieka. A mam ¶wiadomo¶ć tego, że będ±c z ni± zawsze w cieniu gdzie¶ tam on będzie deptał nam po piętach i będzie na horyzoncie, ze względu na dziecko. Wam? Strona 1 z 3 1 2 3 > Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny. Brak ocen. Logowanie Nie jeste¶ jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. Zapomniane hasło?Wy¶lemy nowe, kliknij TUTAJ.

związek z kobietą z dzieckiem