Jeśli go wyjmiecie, rdzeń przestanie być stabilny w ciągu kilku miesięcy.. Stan zdrowia matek samotnie wychowujących dzieci jest statystycznie mniej stabilny niż stan zdrowia matek wychowujących dzieci w pełnych rodzinach. Do czego służy skala Barthel? Międzynarodowa skala Barthel została opracowana ponad 50 lat temu jako narzędzie do oceny stanu pacjentów po udarze. Jest jedną ze skal ADL ( Activities of Daily Living – Aktywności Życia Codziennego). Obecnie jej zastosowanie rozszerzono na osoby zmagające się z chorobami układu kostno-stawowego oraz Jeden z polskich żołnierzy ranny podczas wczorajszego zamachu na bazę Warrior jest już po operacji. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Portal #InfoFlesz. Stan ofiar wybuchu w kopalni Pniówek nadal ciężki, ale stabilny #wieszwięcej Zobacz więcej: Jej stan jest ciężki ale stabilny, ponieważ od wielu lat cierpi na niewydolność oddechową. Również jeden z naszych pracowników, ze względu na stwierdzoną podwyższoną temperaturę został skierowany do szpitala w Oleśnicy, a stamtąd przetransportowano go do szpitala we Wrocławiu. Jego stan jest dobry. Stan Tatiany Felgenhauer, wiceszefowej niezależnego radia Echo Moskwy, którą w poniedziałek nożownik ranił w szyję, jest ciężki, ale stabilny. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec qNoK8. Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. 30 czerwca 2000 | Świat | AN AUSTRIA Lekarze walczą o życie prezydenta Słowacji Stan krytyczny, ale stabilny Prezydent Słowacji Rudolf Schuster nadal jest w bardzo ciężkim stanie, ale po przewiezieniu do kliniki w Innsbrucku jego zdrowie się nie pogorszyło - ogłosił wczoraj doktor Ernst Bodner, który przed dwoma laty przeprowadził operację prezydenta Czech Vaclava Havla. Dyrektor szpitala Helmut Madersbacher dodał,... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta Drugi tydzień lutego 2018 roku. Moja kolejna wizyta u reumatologa. Kolejne spotkanie z człowiekiem, od którego zależy mój stan zdrowia, moje funkcjonowanie i jakość mojego życia. „Dzień dobry” – „dzień dobry”. 15 minut rozmowy, odpowiedzi na pytania zadane przez lekarza. Krótki ogląd opuchniętych i obrzękniętych dłoni i wszystko skończyło się jak zwykle. Szybko i bez żadnego przełomu. Przyznam, że nie spodziewałem się żadnych fajerwerków. W zasadzie nic chyba nie mogło wpłynąć na charakter tej wizyty kontrolnej. Znam siebie i swoje samopoczucie. Wiem, że niezależnie od tego jak się czuję (dobrze lub fatalnie) nie przełoży się to na wyniki moich badań. Te, jak zwykle, były poprawne. Niski poziom CRP i OB. Czerwone krwinki, hemoglobina i hematokryt lekko poniżej normy. Nic więcej. Jak u zdrowego człowieka – tyle, że osłabionego chemią. Maj 2002 rok. Przed chorobą. Mój stan jest dobry – tak stwierdzi wielu z Was. I pewnie macie rację, bo w porównaniu z niektórymi chorymi – naprawdę nie mam na co narzekać. Problem tylko polega na tym, że cały czas pamiętam chwile, gdy byłem zdrowy. I wiem jak wtedy fantastycznie się czułem. Pamiętam czasy gdy wychodziłem z domu o poranku i szedłem z kumplami na kosza i piłkę, wracając najczęściej późnym wieczorem. Pamiętam jak ćwiczyłem we własnej, amatorsko stworzonej siłowni. Pamiętam miękkość trawy pod swoimi rękami, gdy stałem na nich, robiąc akrobatyczne obroty nogami. Pamiętam nawet to uczucie, gdy uprawiając biegi mogłem zasuwać bitą godzinę i po nieprawdopodobnym wysiłku, po prostu cieszyłem się jak głupi. I choć teraz jestem aktywny na tyle na ile mogę np. chodząc na spacery, jeżdżąc na rowerze czy starając się ćwiczyć w domu, to jest to tylko promil tego, co kiedyś robiłem. Dzisiaj nie jestem w stanie już biegać na pełnym dystansie. Nie mogę stać na rękach, grać w kosza czy siatkówkę. Co więcej nie mogę czasami nawet poprawnie chwycić kubka z herbatą. I mimo tego, że dla Was to są pierdoły i problemy rangi „zgubiłem swój grzebień”, to dalej czasami wprawiają mnie w stan nostalgii i smutku. Widzę po prostu te wszystkie zmiany na przestrzeni 16 lat od kiedy zachorowałem. Widzę jak moje ciało się zmienia. Widzę jak zmienia się moja wydolność i siła fizyczna. Widzę po prostu swoje ograniczenia. Teraz dojdzie najprawdopodobniej kolejne związane z oczami. Moja reumatolog, na moją wyraźną prośbę, wypisała mi skierowanie do okulisty, ponieważ od jakiegoś czasu mam bardzo zmęczone oczy. Czuje, że nie jest z nimi za dobrze i robię po prostu krok wyprzedzający. Umawiam się do specjalisty i szukam odpowiedzi na pytanie dlaczego są przekrwione, suche i czasami szczypią. Czy przypadkiem RZS mi ich nie osłabia… Trzeba to sprawdzić. Was też uczulam na to, aby nie bagatelizować symptomów, które mogą Was niepokoić. Przecież jak nikt inny znacie własny organizm i wiecie (nawet na poziomie podświadomości), że coś jest nie tak. Wtedy nie ma co zwlekać. Jak to mówią „lepiej zapobiegać, niż leczyć”. Osobiście oprócz permanentnego bólu, obrzęków i coraz większego uczucia zmęczenia wolałbym niczego dodatkowego nie otrzymać w „gratisie” od choroby. Dbajcie o siebie, starając się szukać zawsze pozytywnych stron. Od czasu do czasu (ta jak ja dzisiaj) możecie też sobie pozwolić na odrobinę emocji i zwykłej tęsknoty za przeszłością. Tylko ostrożnie, by to nie zamieniło się w nawyk, do którego wracając co i raz po prostu wpędzicie się w depresję. Życie jest takie jakie jest. Czasem radosne a czasem smutne. W żadnym razie jednak nie można z niego rezygnować. Każdego dnia trzeba wstać, by walczyć dalej… o własne zdrowie i samego siebie. Oceń wpis (10 oddanych głosów. Średnia ocena: 5,00 )Loading... Co to znaczy, kiedy słyszysz, że twój drogi przyjaciel miał atak serca i jest w szpitalu w stanie krytycznym? Jak poważny jest stan krytyczny? Możesz zadzwonić do szpitala następnego dnia i dowiedzieć się, że jego stan jest stabilny. Czy to oznacza, że już nic mu nie grozi? Może czytasz o wypadku na autostradzie, w którym trzech miejscowych nastolatków zostało rannych. W gazecie napisano, że jeden z pasażerów trafił do szpitala w stanie krytycznym. Następnego dnia czytasz, że stan nastolatka jest stabilny. Czy to oznacza, że jego stan się poprawia, czy pogarsza? Ludzie, co zrozumiałe, są ciekawi i zaniepokojeni, gdy ktoś, kogo znają i na kim im zależy, został przyjęty do szpitala. Chcą być informowani o tym, jak radzi sobie pacjent, i rzeczywiście, jeśli są rodziną, zasługują na tyle informacji, ile mogą uzyskać. Ale terminy używane do opisania stanu pacjenta mogą być niejasne, uproszczone, a nawet mylące. A personel szpitalny zgadza się, że nie są one przeznaczone do medycznego definitywnego. „W rzeczywistości, lekarze nie robią obchodu mówiąc, że ten pacjent jest teraz w dobrym stanie, ten jest krytyczny i tak dalej,” powiedział Dr William Davidson, szef oddziału intensywnej terapii i szef medycyny płucnej w Mercy Hospital w Baltimore. W większości szpitali, warunki pacjenta są generalnie zgłaszane przez pielęgniarki w każdej jednostce raz dziennie (zwykle o północy lub 7 rano) w oparciu o informacje na temat stanu w oparciu o informacje zawarte w karcie pacjenta, opiekę i obserwację pacjenta w ciągu ostatnich 24 godzin oraz konsultacje z lekarzem. Stan pacjenta staje się częścią dziennego raportu spisu, który ostatecznie jest przekazywany do punktu informacyjnego, który przyjmuje zgłoszenia spoza szpitala. Oto ogólnie przyjęte stany pacjenta i ich definicje: – Dobry: Oznaki życiowe takie jak puls, temperatura i ciśnienie krwi są stabilne i w granicach normy. Pacjent jest przytomny i czuje się dobrze. Jego rokowanie co do wyzdrowienia jest dobre lub doskonałe. – Dobry (również zadowalający lub stabilny): Oznaki życiowe są stabilne i w granicach normy. Pacjent jest przytomny, ale odczuwa dyskomfort lub może mieć drobne powikłania. Jego rokowanie jest korzystne. – Poważny (również słaby lub ostrożny): Pacjent jest ostro chory z wątpliwymi rokowaniami. Parametry życiowe mogą być niestabilne lub nie mieszczą się w granicach normy. Szansa na poprawę rokowania. Parametry życiowe są niestabilne lub nie mieszczą się w granicach normy. Występują poważne powikłania. Śmierć może być nieuchronna. Oczywiście, niektóre warunki są łatwiejsze do określenia niż inne, powiedziała Kathy McCullough, dyrektor ds. pielęgniarstwa neurologicznego i dyrektora ds. pielęgniarstwa chirurgicznego w Szpitalu Uniwersyteckim. Pacjent w dobrym stanie jest prawdopodobnie prawie gotowy do wypisu, mówi. Z drugiej strony, pacjent w dobrym stanie może być kimś, kto przeszedł operację z wyboru. „Może być niedawno po operacji i może być trochę niewygodny lub mieć drobne komplikacje.” Pacjent w poważnym stanie byłby bardziej dotkliwie chory, a jego parametry życiowe byłyby niestabilne, powiedziała. „To może być pacjent pooperacyjny z większą ilością komplikacji. „Albo może to być ktoś, kto miał udar w ciągu ostatnich 24 godzin i nie jesteś jeszcze w stanie podjąć decyzji o jego rokowaniu.” Ofiary udaru mózgu są zwykle zgłaszane w strzeżonym lub poważnym stanie przez pierwsze 24 godziny, mówi. To jest w poważnym i krytycznym zakresie, gdzie definicje, jak również interpretacje mogą się rozmyć, eksperci medyczni zgadzają się. Stabilny, na przykład, jest używany z coraz większą częstotliwością dzisiaj, czasami jako substytut dla sprawiedliwego, ale częściej w połączeniu z terminami poważny i krytyczny. Technicznie rzecz biorąc, stabilny oznacza, że puls, temperatura i ciśnienie krwi danej osoby są niezmienne i mieszczą się w normalnym zakresie. Ale oznacza to również wyrównanie, które niektórzy ludzie błędnie interpretują jako poprawę perspektyw. „Czasami usłyszysz, że osoba jest w stanie krytycznym, ale stabilnym”, powiedział dr James Ricely, szef kardiologii w Greater Baltimore Medical Center. „Cóż, ta osoba może być umierająca na AIDS,” powiedział. „Może być w stanie krytycznym, ponieważ jest pod respiratorem, ale ponieważ nie miał żadnych nowych problemów w ciągu ostatnich 24 godzin, jego stan jest stabilny.” Podobnie, powiedział, „Każdy, kto ma atak serca z definicji jest w stanie krytycznym przez pierwsze 24 do 48 godzin”. Jednak rodzina pacjenta może zostać poinformowana, że jest on stabilny, gdy jego parametry życiowe ustabilizują się. „Ale to niekoniecznie jest pozytywna informacja”, powiedział Ricely. „Krytyczna, ale stabilna osoba może upaść martwa w każdej chwili.” Stany pacjenta są „niezwykle mylące”, powiedział, ale są one używane, ponieważ istnieje na nie zapotrzebowanie. „Ludzie chcą coś wiedzieć. Chcą odpowiedzi. Rodzina oczekuje jednej.” Nawalny znajduje się na oddziale reanimacji szpitala w Omsku. Opozycjonista stracił przytomność na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy. Samolot wylądował awaryjnie w Omsku i Nawalny został przewieziony karetką pogotowia do szpitala. Rzeczniczka polityka Kira Jarmysz zdementowała doniesienia pojawiające się z mediach, że w szpitalu Nawalny odzyskał przytomność. Na lotnisku w Tomsku, gdzie w jednej z kawiarni przed odlotem Nawalny pił herbatę, trwa kontrola. Właściciel kawiarni powiedział agencji Interfax, że wyjaśni wszystkie okoliczności i obejrzy nagrania z kamer monitoringu. Do szpitala w Omsku, gdzie znajduje się Nawalny, wezwana została policja. Media podały także, że przyjechali tam funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Kira Jarmysz sugeruje, że lekarze ze szpitala w Omsku "grają na czas" w sprawie informacji i unikają kontaktu z lekarką prowadzącą Nawalnego. "Jeszcze dwie godziny temu byli gotowi podzielić się dowolnymi informacjami, a teraz grają na czas i nie mówią tego, co wiedzą" - napisała Jarmysz na Twitterze. Wcześniej Jarmysz mówiła, że przypuszcza, iż polityk został otruty substancją dodaną do herbaty, ponieważ tylko ten napój pił rano. Jak relacjonowała, Nawalny poczuł się źle na pokładzie samolotu i poszedł do toalety. Niektórzy pasażerowie rejsu relacjonują, że słyszeli stamtąd krzyki i jęki. W niezależnym radiu Echo Moskwy Jarmysz oceniła, że doszło do celowego otrucia polityka, podobnego do incydentu z listopada 2019 roku, gdy Nawalny w areszcie doznał ostrej reakcji alergicznej. "Pamiętamy o tym wszystkim. Jestem przekonana, że teraz powtórzyło się to samo" - powiedziała rzeczniczka. Źródło: PAP, Twitter Szczawa/Kraków. Poparzonego w wyniku wypadku w Szczawie 12-letniego chłopca czekają dziś i jutro poważne operacje. Stan jego zdrowia lekarze określają jako ciężki, ale stabilny. Do wypadku, jak już informowaliśmy wczoraj, doszło w poniedziałek kilka minut przed godziną 18. Chłopiec jadą cy na motocyklu wjechał na wąskiej drodze wprost pod koła nadjeżdżającego z przeciwka terenowego informują strażacy z KP PSP w Limanowej "w skutek zderzenia w motocyklu doszło do rozszczelnienia się zbiornika, co spowodowało oblanie paliwem karoserii pojazdu oraz kierującego motocyklem chłopca. W płomieniach stanęły obydwa pojazdy, a na motocykliście częściowo zapaliło się ubranie. Szybka reakcja uczestniczki wypadku pozwoliła na ugaszenie pożaru przy pomocy gaśnicy samochodowej, a następnie przetransportowanie rannego chłopca do pobliskiego domu, gdzie przybyły zespół pogotowia ratunkowego udzielał dalszej pomocy lekarskiej."Chłopiec zabrany został śmigłowcem do szpitala w stan chłopca jest nadal bardzo ciężki, lecz stabilny. - Pojawiły się jednak duże problemy z drogami oddechowymi, które - jak się okazało - również zostały poparzone - mówiła nam wczoraj Magdalena Oberc, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w chłopiec przejdzie bardzo długą i ciężką operację wycinania martwiczych komórek. W piątek planowane są przeszczepy skóry. - Zobaczymy, co będzie dalej - mówi rzecznik.(TOP)

stan ciężki ale stabilny co oznacza