Z Suchej Przełęczy w lewo odchodzi żółty szlak do "Murowańca", w prawo natomiast tak samo znakowana ścieżka do słowackiej Cichej Doliny Liptowskiej. Po chwili osiągamy Beskid (2012 m n.p.m.) — równie piękny widok jak z Kasprowego Wierchu. Następnie po skałach w dół kilka minut na przełęcz Liliowe (1952 m n.p.m.). Czarny Staw Polski. Czarny Staw Polski znajduje się w Dolinie Pięciu Stawów Polskich (jednej z najbardziej malowniczych w Tatrach) ma 50,4m głębokości i liczy 12,7ha powierzchni. Zlokalizowany na wysokości 1722 m n.p.m. jest celem częstych wypraw górskich, osiąganym przy okazji wędrówek po dolinie lub podczas pokonywania tras Poszukiwania turysty, który w czwartek wyruszył z Kasprowego Wierchu do Doliny Pięciu Stawów, rozpoczęły się w niedzielę rano (4 marca). Mężczyzna nie dał znaku życia, nie dotarł do żadnego schroniska. Jego ciało wypatrzyli z pokładu śmigłowca ratownicy – informuje „Tygodnik Podhalański”. Meaning of zawrat in the Polish dictionary with examples of use. Synonyms for zawrat and translation of zawrat to 25 languages. I zadaję sobie pytanie, która z dolin piękniejsza: Pięciu Stawów Polskich, czy może jednak Pięciu Stawów Spiskich. Tekst Bartłomiej Kuraś Przekomarzałem się ostatnio z Jankiem Wierzejskim, mężem Marty Krzeptowskiej – współgospodyni schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, który uważa że to najpiękniejsze miejsce na Pokonanie szlaku do Doliny Pięciu Stawów w obie strony z małym dzieckiem może zająć ok. 10 godzin, co trzeba brać pod uwagę, planując rodzinną wycieczkę. Pamiętajcie, że jesienią i zimą zmierzch zapada wcześnie. Szlak do Doliny Pięciu Stawów nie nadaje się dla dziecięcych wózków. 52bYk18. KolorCzas przejściaTrudnośćKolor:Czas przejścia: 1 godz. 40 minTrudność:Niebieski szlak z Doliny Pięciu Stawów Polskich to zdecydowanie łatwiejszy wariant dotarcia na przełęcz Zawrat niż wejście od strony Hali Gąsienicowej. Trasa prowadzi po wygodnych kamieniach bez żadnych trudności technicznych, zapewniając jednocześnie fantastyczne widoki na „Piątkę” i pozwalając „poczuć” z bliska rozpoczynającą się na Zawracie Orlą do Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Dolinę Roztoki (opis trasy), docieramy do schroniska nad Przednim Stawem Polskim lub nad brzeg Wielkiego Stawu Polskiego. Znajduje się tu tabliczka informująca o dalszym kierunku marszu. Idziemy niebieskim szlakiem wzdłuż tego największego ze wszystkich jezior w dolinie, mijając odchodzące ku północy trasy na Krzyżne (znaki żółte), a następnie na Kozi Wierch (znaki czarne). Wygodną kamienną ścieżką dochodzimy wkrótce do kolejnego skrzyżowania z żółtym szlakiem. W lewo prowadzi droga na Szpiglasową Przełęcz, w prawo zaś najtrudniejsza w tej okolicy trasa na Kozią zaś trzymamy się znaków niebieskich. W dalszym ciągu szlak nie przejawia żadnych trudności, teren zaczyna się jednak wznosić. Podchodzimy w kierunku grzbietu Kołowej Czuby (2105 m Świetnie prezentują się stąd urwiste, zachodnie ściany Koziego Wierchu i słynna wśród taterników południowa ściana Zamarłej Turni. Odsłaniają się także widoki na Czarny Staw Polski (widoczny już wcześniej) oraz Zadni Staw Polski. Tuż pod nim położone jest szóste jezioro w dolinie, maleńkie Wole Oko (niekiedy całkowicie wysycha). Obchodzimy wierzchołek Kołowej Czuby, przed nami jednak dość męczące podejście pod Przełęczą Schodki (2065 m Po pokonaniu tego odcinka, od Zawratu dzieli nas już tylko łatwy trawers trawiasto-piarżystych zboczy Małego Koziego Wierchu. Przełęcz osiągamy po ok. 1,5 godziny wędrówki od brzegu Wielkiego Stawu Zawratu udać się można w kierunku Świnicy (aktualnie szlak zamknięty), rozpocząć wędrówkę Orlą Percią lub zejść do Doliny Gąsienicowej. UWAGA! Wszystkie te szlaki są zdecydowanie trudniejsze niż trasa opisana powyżej. Zwłaszcza odcinek Zawrat-Kozi Wierch uważany jest za najtrudniejszą część Orlej Perci. Zejście do Doliny Gąsienicowej ubezpieczone jest łańcuchami, lecz wymaga pewnych umiejętności technicznych i odporności na ekspozycję terenu. Dla mniej doświadczonych turystów jedynym słusznym rozwiązaniem jest zatem powrót tą samą drogą do Doliny Pięciu szlaku:Powrót do listy szlaków Dolina Pięciu Stawów Dolina Pięciu Stawów stanowi właściwie jedną dolinę z Doliną Roztoki. Oddzielone są one ścianą stawiarską, z której spływa wodospad Siklawa i razem stanowią odgałęzienie Doliny Białki. Sama Dolina Pięciu Stawów ma długość 4 km, powierzchnię około 6,5 km2 i leży na wysokości 1625 – 1900 m Otoczona jest malowniczymi, skalistymi szczytami. Od północy ograniczona jest przez Świnicę (2301 m Mały Kozi Wierch (2228 m Zamarłą Turnię (2179 m i Kozi Wierch (2229 m Od zachodu otaczają ją graniczne szczyty Walentkowy Wierch (2156 m i Gładki Wierch (2065 m a od południa (również graniczne) – Niżni Liptowski Kostur (2055 m Wyżni Liptowski Kostur (2083 m i Szpiglasowy Wierch (2176 m Od zachodu ograniczona jest przez masyw Miedzianego (2233 m Opalony Wierch (2115 m i Świstową Czubę (1763 m Dolina Pięciu Stawów Dolina Pięciu Stawów W górnej części Doliny Pięciu Stawów znajdują się dwie niewielkie dolinki – cyrki polodowcowe – Dolinka Pusta i Dolinka pod Kołem. Dolina jest pochodzenia glacjalnego – jej dno zostało wyżłobione przez lodowiec. Nazwa Doliny wzięła się od znajdujących się na jej obszarze pięciu jezior – Przedniego Stawu, Małego Stawu, Wielkiego Stawu, Czarnego Stawu i Zadniego Stawu. Oprócz nich jest jeszcze szóste, najmniejsze jezioro – Wole Oko, ale ponieważ zdarza się, że okresowo wysycha, nie zostało uwzględnione w nazwie doliny. Dolina Pięciu Stawów jest jedną z najpiękniejszych w całych Tatrach. Jej krajobraz, poza otaczającymi strzelistymi szczytami i malowniczymi jeziorami, tworzą liczne skały, głazowiska, piarżyska i zieleniące się połacie kosodrzewiny. Wysokogórski charakter sprawia, że na jej obszarze jest zazwyczaj chłodno i wietrznie, a śnieg utrzymuje się bardzo długo. To wszystko sprawia, że od początku XIX wieku była ona znanym celem wycieczek turystycznych. Pod koniec tegoż wieku wytyczono kilka szlaków turystycznych prowadzących do niej i w jej obrębie. W Dolinie Pięciu Staów występują liczne gatunki bardzo rzadko spotykanych roślin, takich jak tojad kosmaty, gnidosz Hacqueta, warzucha tatrzańska, saussureja wielkogłowa, jarząb nieszpułkowy, turzyca Lachenala, turzyca skąpokwiatowa czy ukwap karpacki. Zamieszkują ją także różne gatunki zwierząt – wśród nich niedźwiedzie, kozice, jelenie, świstaki czy bardzo rzadko spotykane rysie. Dolina Pięciu Stawów była niegdyś wypasana i wchodziła w skład Hali Pięć Stawów. Od 1968 roku TPN całkowicie zakazał wypasu na jej terenie. W dolinie, przy północnym brzegu Przedniego Stawu Polskiego stoi najwyżej położone w Polsce schronisko górskie. Jeziora w Dolinie Pięciu Stawów Przedni Staw Polski Przedni Staw Polski położony jest w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, najbliżej wschodniego krańca tej Doliny. Jego powierzchnia wynosi 7,7 ha, głębokość – 34,6 m, długość – około 396 m, a szerokość – około 302 m . Tafla jeziora położona jest na wysokości 1668 m u stóp Świstowej Czuby (1763 m Opalonego Wierchu (2115 m i Niedźwiedzia (1812 m które otaczają je kolejno od północnego wschodu, południowego wschodu i południa. Jezioro jest zasilane przez spływające z Miedzianego strumienie wody, a wypływający z niego potok wpada do Wielkiego Stawu Polskiego. Przy północnym brzegu jeziora znajduje się najwyżej położone w Polsce schronisko, wybudowane połowie XX wieku. Przedni Staw Polski jest jeziorem pochodzenia polodowcowego. Brzegi jeziora są częściowo porośnięte kosodrzewiną. Jest ono sztucznie zarybione pstrągiem źródlanym. Przedni Staw Polski Mały Staw Polski Mały Staw Polski jest położony w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, pomiędzy Przednim Stawem Polskim i Wielkim Stawem Polskim. Jest to niewielkie jezioro o powierzchni 0,18 ha, głębokości około 2 m, długości 68 m i szerokości 34 m. Tafla jeziora położona jest na wysokości 1668 m pomiędzy zboczami Wyżniej Kopy i Niedźwiedzia (1812 m W czasie zimy jezioro, ze względu na swoją małą głębokość, zamarza do samego dna. W 1876 roku nad brzegiem jeziora stanęło pierwsze w Dolinie Pięciu Stawów, prowizoryczne, kamienne schronisko górskie, a po 20 latach przebudowano je na nowocześniejsze – drewniane. W latach 1924 – 1926 wybudowano nowe schronisko, które spłonęło w 1945 roku. Obecnie stojący przy północnym brzegu Małego Stawu Polskiego niewielki, drewniany budynek, to kolejne schronisko wybudowane zaraz po II Wojnie Światowej przez Andrzeja Krzeptowskiego. Od 1968 roku w budynku znajduje się strażnicówka TPN. Wzdłuż północnego brzegu stawu przebiega niebieski szlak turystyczny od Schroniska nad Przednim Stawem na Zawrat. Mały Staw Polski Wielki Staw Polski Wielki Staw, leżący w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, jest drugim co do wielkości jeziorem w polskich Tatrach. Jego powierzchnia wynosi 34,14 ha, co oznacza, że jest tylko niecałe 0,8 ha mniejsze od Morskiego Oka, choć niektóre źródła podają że w rzeczywistości jest od niego większy (a rozbieżność wynika z różnic w poziomie wody podczas wykonywania pomiarów). Niezależnie od tego, jest na pewno od niego o wiele głębsze i dłuższe. Głębokość Wielkiego Stawu wynosi prawie 80 m, długość – 998 m, szerokość 452 m, a pojemność (dzięki stosunkowo płaskiemu dnu położonemu na dużej głębokości) – 13 mln m³. Parametry te zapewniają mu miano najgłębszego, najdłuższego i najbardziej pojemnego jeziora w Tatrach. Tafla jeziora położona jest na wysokości 1665 m u stóp Miedzianego (2233 m i Szpiglasowego Wierchu (2172 m Misa, w której znajduje się jezioro, została wyżłobiona przez lodowce w plejstocenie. Jego dno pokryte jest kamieniami, żwirem i mułem. Jest zasilane przez trzy dopływy – potoki spływające ze Szpiglasowych Stawków, Czarnego Stawu oraz Pustej Dolinki i Dolinki pod Kołem. Wypływa z niego natomiast potok Roztoka, na którego początkowym odcinku znajduje się wodospad Siklawa. Brzegi jeziora porasta kosodrzewina. Po jego północnej stronie poprowadzony jest niebieski szlak turystyczny od schroniska na Zawrat. Przy północno-zachodnim brzegu Wielkiego Stawu stoi zabytkowa koliba kamienna z drewnianym, spadzistym dachem. Jest to najstarszy zachowany tego typu budynek w Tatrach, datowany na XVII wiek. W 1952 roku w jeziorze zatonął niedźwiedź brunatny, pod którym załamał się lód. Jego ciało zostało wydobyte ze stawu, wypchane i obecnie znajduje się w Muzeum Tatrzańskim. Wielki Staw Polski Wielki Staw Polski Wielki Staw Polski Czarny Staw Polski Czarny Staw Polski położony jest w środkowej części Doliny Pięciu Stawów, na południowy zachód od Wielkiego Stawu Polskiego. Powierzchnia jeziora wynosi 12,7 ha, głębokość ponad 50 m, długość – 618 m, a szerokość – 296 m. Tafla jeziora położona jest na wysokości 1722 m Do stawu od strony południowo-zachodniej opadają zbocza Kotelnicy (odcinka grani głównej Tatr). Wzdłuż wschodniego brzegu jeziora przebiega żółty szlak na Szpiglasową Przełęcz, a po północnej stronie – niebieski szlak ze schroniska nad Przednim Stawem Polskim na Zawrat. Wody jeziora zasilają Wielki Staw Polski. Czarny Staw Polski Wole Oko Wole Oko to niewielki staw położony w zachodniej części Doliny Pięciu Stawów, pomiędzy Czarnym Stawem Polskim i Zadnim Stawem Polskim, na terenie Dolinki pod Kotłem. Tafla wody położona jest na wysokości 1862 m W czasie zimy jezioro, ze względu na swoją małą głębokość, zamarza do samego dna. Głębokość stawu jest zmienna, zdarza się również, że okresowo wysycha. Jest to najprawdopodobniej przyczyną, nieuwzględnienia go w nazwie Doliny Pięciu Stawów. Niedaleko południowego brzegu jeziora przebiega nieoznakowana ścieżka na Gładką Przełęcz. Wole Oko Zadni Staw Polski Zadni Staw Polski jest najdalej wysuniętym na północny zachód jeziorem Doliny Pięciu Stawów i znajduje się w górnym piętrze tej doliny – w Dolince Pod Kotłem. Powierzchnia jeziora wynosi około 6,5 ha, głębokość – 31,6 m, długość – 382 m, a szerokość – 235 m. Tafla wody położona jest na wysokości 1890 m. Jest to drugie pod względem wysokości położenia jezioro w Polsce. Staw otoczony jest przez malownicze górskie szczyty. Od zachodu góruje nad nim Walentkowy Wierch (2156 m od północy – Świnica (2301 m i Zawratowa Turnia (2247 m Po wschodniej stronie stawu przebiega niebieski szlak turystyczny ze Schroniska nad Przednim Stawem Polskim na Zawrat. Jeziorko jest pochodzenia glacjalnego, utworzyło się w kotle polodowcowym. Jego wody zasilają Wole Oko, a następnie przepływają podziemnym potokiem do Czarnego Stawu Polskiego, i dalej do Wielkiego Stawu Polskiego. Zadni Staw Polski Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów W Dolinie Pięciu Stawów, przy północnym brzegu Przedniego Stawu Polskiego, na wysokości 1671 m położone jest Schronisko PTTK im. Leopolda Świerza. Jest to najwyżej położone schronisko w Polsce. Schronisku ma 67 miejsc noclegowych w pokojach 2, 4, 6, 7, 8, 10-osobowych. Cena noclegu wynosi od 32 do 50 zł za nocleg, w zależności od liczebności pokoju. Poza tym w budynku mieszczą się sala jadalna, kuchnia turystyczna, przechowalnia bagażu, bufet, w którym można zamówić coś do jedzenia (w tym najlepszą w Tatrach szarlotkę), recepcja i sklepik z pamiątkami, mapami i przewodnikami, a także wypożyczalnia sprzętu zimowego. Dla odwiedzających schronisko czynne jest codziennie w godzinach 8 – 21 (z przerwą pomiędzy 10 i 11). W schronisku funkcjonuje biuro turystyki górskiej 5+ mające w swojej ofercie liczne, ciekawe wycieczki wysokogórskie i szkolenia. Jest to jedyne w Polsce schronisko, do którego nie prowadzi przejezdna dla samochodów droga. Schronisko jest zaopatrywane przy pomocy zainstalowanego w górnej części Doliny Roztoki wyciągu towarowego, do którego towar przywożony jest na traktorach i quadach. Obecnie istniejące schronisko, nie jest pierwszym, które stanęło w Dolinie Pięciu Stawów. Łącznie było ich kilka, a każde z nich miało swoją ciekawą historię. Funkcję pierwszego, prowizorycznego schroniska, pełnił szałas stojący przy północno-zachodnim brzegu Wielkiego Stawu Polskiego. Pierwszy budynek wybudowany z przeznaczeniem na schronisko – kamienny, prosty, jednoizbowy, stanął w 1876 roku przy brzegu Małego Stawu. Nosił on imię Ludwika Zejsznera – polskiego geologa, geografa, kartografa i krajoznawcy. Dwadzieścia lat później wybudowano kolejne schronisko, drewniane i o wiele bardziej wygodne. W środku znajdował się piec i prycze do spania. Było ono kilkukrotnie dewastowane (w czasie I Wojny Światowej), ale również odnawiane, modernizowane i rozbudowywane. Służyło turystom do 1924 roku. W 1932 w Dolinie Pięciu Stawów stanęło kolejne schronisko, które zaprojektował i osobiście doglądał budowy Karol Stryjeński – dyrektor Państwowej Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem. Pierwszymi dzierżawcami zostali Maria i Andrzej Krzeptowscy, ich potomkowie zarządzają schroniskiem w Dolinie Pięciu Stawów do dnia dzisiejszego. Ówczesne schronisko cieszyło się ogromną popularnością wśród turystów, jednak w 1945 r. doszczętnie spłonęło. Kolejnym schroniskiem został, wybudowany w 1947 roku przez Andrzeja Krzeptowskiego, drewniany budynek istniejący do dziś. Mijamy go idąc niebieskim szlakiem do obecnego schroniska. Od 1968 roku funkcjonuje w nim strażnicówka TPN. Obecne schronisko (piąte z kolei) zostało wybudowane w 1954 roku. Miejsce budowy schroniska zostało zmienione w celu zapewnienia bezpieczeństwa lawinowego. Jest to kamienny budynek z drewnianym dachem, który bardzo ładnie wkomponowuje się w krajobraz. Jego projekt wykonali Anna Górska, Jan Chmielewski, Jędrzej Czarniak, Gerard Ciołek i Jerzy Mokrzyński. Pierwszą kierowniczką została Maria Krzeptowska, a obecnie schroniskiem kierują jej wnuczki – Maria i Marta, wraz z mężami. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Szlak do Schroniska INFORMACJE O ODCINKU SZLAKU Długość: 0,5 km Czas przejścia: 0:10 (↕) Różnica poziomów: 1668 m – Dolina Pięciu Stawów 1672 m – Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów 4 m Stopień trudności: Łatwy Ekspozycja: Brak Widoki: Z całego szlaku Ubezpieczenia: Brak Kolor szlaku: Niebieski Od ujścia Roztoki kierujemy się niebieskim szlakiem w kierunku zachodnim, ku Schronisku PTTK w Dolinie Pięciu Stawów. Początkowo od Wielkiego Stawu Polskiego oddziela nas kilkunastometrowy pas kosodrzewiny. Później podchodzimy nad jego brzeg i do samego Schroniska idziemy wałem morenowym, wzdłuż jezior, po ścieżce ułożonej z kamieni. Kolejnym jeziorem, które mijamy jest Mały Staw Polski. Na jego wysokości, po drugiej stronie szlaku stoi dawne schronisko, obecnie pełniące funkcję strażnicówki TPN. Następnie idziemy północnym brzegiem Przedniego Stawu Polskiego, na którego końcu znajduje się Schronisko im. Leopolda Świerza. Szlak Doliną Pięciu Stawów na Zawrat Szlak Doliną Pięciu Stawów na Zawrat INFORMACJE O ODCINKU SZLAKU Długość: 4,0 km Czas przejścia: 1:40 (↓1:20) Różnica poziomów: 1668 m – Dolina Pięciu Stawów 2158 m – Zawrat 490 m Stopień trudności: Średni Ekspozycja: Zdarzają się bardziej eksponowane fragmenty szlaku Widoki: Z całego szlaku Ubezpieczenia: Brak Kolor szlaku: Niebieski Wariant: PODEJŚCIE Niebieski szlak z Doliny Pięciu Stawów jest najłatwiejszym i najbezpieczniejszym wariantem dojścia na przełęcz Zawrat. Nie jest ani szczególnie stromy, ani eksponowany, w odróżnieniu od wszystkich pozostałych dróg prowadzących w to miejsce. Dzięki temu podczas wędrówki możemy skupić się na podziwianiu otaczających nas pięknych wysokogórskich krajobrazów – podążając szlakiem przemierzamy właściwie całą Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Przez większość drogi z prawej strony towarzyszy nam skalista grań, którą przebiega szlak turystyczny Orla Perć. Mając lornetkę możemy przystanąć i popodglądać zmagających się z tym szlakiem turystów. Najwyższym punktem tej grani jest Kozi Wierch (2291 m i jest on zarazem najwyższym szczytem leżącym w całości na terytorium Polski. Kozica na szlaku na Zawrat W miejscu wypływu potoku Roztoka przechodzimy przez mostek i udajemy się w kierunku zachodnim. Idziemy ścieżką pośród kosodrzewiny i po około 250 metrach mijamy skrzyżowanie ścieżek, na którym w prawo odchodzi żółty szlak na przełęcz Krzyżne. SKRZYŻOWANIE SZLAKÓW: Żółty – na Przełęcz Krzyżne: 2:00 (↓1:30) Początkowo szlak przebiega wzdłuż Wielkiego Stawu Polskiego po relatywnie płaskim terenie, pokonujemy jedynie nieznaczne przewyższenia i obniżenia. Po kolejnych 500 m mijamy czarny szlak na Kozi Wierch. SKRZYŻOWANIE SZLAKÓW: Czarny – na Kozi Wierch: 1:45 (↓1:15) Po lewej stronie, przy północno-zachodnim brzegu Wielkiego Stawu Polskiego, stoi najstarszy szałas w Tatrach datowany na XVII wiek. Dochodzimy do kolejnego skrzyżowania, z którego możemy udać się żółtym szlakiem na Szpiglasową Przełęcz (i dalej do Morskiego Oka) lub na Kozią Przełęcz (i dalej do Doliny Gąsienicowej). SKRZYŻOWANIE SZLAKÓW: Żółty – Na Szpiglasową Przełęcz: 1:45 (↓1:15) i na Kozią Przełęcz: 1:20 (↓1:00) Na wysokości skrzyżowania, na kamiennym głazie jest wmurowana tablica upamiętniająca tragiczną śmierć Stanisława Bronikowskiego w 1917 roku, który zginął spadając w przepaść z Zamarłej Turni (lewa część tablicy jest rozbita). Po północnej stronie widać Dolinę Pustą i spływające z niej liczne strumienie wody, tworzące na wysokości szlaku rozlewiska, które czasem ciężko jest pokonać suchą nogą. Zostawiamy za sobą Wielki Staw Polski oraz odbijającą w lewo nieoznakowaną ścieżkę na Gładką Przełęcz. Po około półkilometrowym odcinku zakręcamy razem ze szlakiem w kierunku północnym. Szlak, stromo pnąc się pod górę, wchodzi na teren Dolinki pod Kołem – górnego piętra Doliny Pięciu Stawów. Idziemy zachodnim zboczem Kołowej Czuby (2105 m po lewej stronie mijając Wole Oko i Zadni Staw Polski. Wchodzimy coraz wyżej po skalistym zboczu Małego Koziego Wierchu (2228 m na przełęcz Zawrat. Wiosną długo zalega tu śnieg, trzeba więc uważać, aby się nie poślizgnąć. Podejście na Zawrat Z Chłabówki, gdzie mamy kwaterę do Jaszczurówki, skąd rozpoczynamy nasz szlak mamy około 1,5 km drogi. Po drodze mijamy kaplicę na Jaszczurówce Najświętszego Serca Pana Jezusa z lat 1904–07 wybudowaną z fundacji Witolda Uznańskiego. Projekt Witkiewicza został oparty na dekoracjach ludowych rejonu zakopiańskiego. Kościół drewniany konstrukcji zrębowej reprezentuje styl zakopiański. Do jego budowy nie użyto ani jednego gwoździa. Został postawiony na wysokiej granitowej podmurówce i otoczony arkadowymi podcieniami. Prezbiterium jest mniejsze od nawy, prostokątnie zamknięte z boczną zakrystią. Dach kryty gontem z ozdobnym szczytem o motywie wschodzącego słońca i niewielką czworoboczną wieżyczką zwieńczoną metalowym krzyżem, mieszczącą dzwon z 1907r. Drzwi i ramy okienne są bogato rzeźbione. W oknach kolorowe witraże z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, Matki Boskiej Ostrobramskiej, herbami Polski (Orzeł w Koronie) i Litwy (Pogoń). Ołtarz główny w kształcie góralskiej chaty zaprojektował inżynier Blacha. Ciekawe stacje Drogi Krzyżowej namalowane na szkle przez Jana Jachymiaka w 1954 r. Dębowy żyrandol wykonany jest z jednego kawałka drewna przez Józefa Janosa z lat 40 ubiegłego wieku. Po zwiedzeniu kaplicy schodzimy przez parking chodnikiem w kierunku Zakopanego i po około 300m wchodzimy na szlak zielony w dolinie Olczańskiej. Zaraz na samym początku szlaku po prawej stronie jest stanowisko (rezerwat), gdzie można obserwować żyjące tutaj salamandry – jaszczurki skąd to miejsce bierze swoją nazwę. Po dojściu do Polany Olczańskiej zmieniamy nasz szlak na żółty i idąc przez polanę przechodzimy obok chaty góralskiej – obiektu zabytkowego, gdzie jest ławeczka i można sobie odpocząć. Szlak prowadzi cały czas pod górę skrajem polany w kierunku Kuźnic. Szlakiem okrężnym omijając Nosal dochodzimy do skrzyżowania szlaków i zmieniamy szlak na zielony. Szlak prowadzi nas coraz to bliżej Kuźnic, ale po około 15 minutach dochodzimy do następnego skrzyżowania i teraz już szlakiem niebieskim kierujemy się w kierunku Hali Gąsienicowej. Po wyjściu w wyższe partie ponad kosodrzewinę ukazuje się nam po lewej stronie wspaniały widok na Zakopane i okalające je góry, a po prawej stronie odsłania się widok na Giewont, Kondracką kopę i Kondracką przełęcz. Dochodzimy do skrzyżowania ze szlakami na Przełęczy między Kopami i po krótkim odpoczynku idziemy lekko w dół Królową Rówień w stronę Murowańca – schroniska na Hali Gąsienicowej. Na wysokości stacji meteo obok leśniczówki, nie dochodząc do schroniska na skrzyżowaniu szlaków zmieniamy kierunek naszej wędrówki i udajemy się w kierunku Czarnego Stawu Gąsienicowego. Po dojściu do następnego rozwidlenia skręcamy w lewo szlakiem niebieskim, mijamy pomnik Karłowicza i po kilkunastu minutach dochodzimy do Czarnego Stawu Gąsienicowego. Tutaj po krótkim odpoczynku ruszamy dalej w lewą stronę skrajem Czarnego Stawu Gąsienicowego i kierujemy się w stronę podejścia na Przełęcz Zawrat 2199m Pogoda jak na razie nam sprzyja, chociaż na zboczach okalających Czarny Staw Gąsienicowy widać leżący śnieg. Po dojściu na przeciwległą stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego, gdzie wpływa mały, rwący potoczek, po kamieniach ruszamy teraz najpierw spokojnie, a później bardziej stromą drogą do góry podziwiając co chwilkę widok z góry na Czarny Staw Gąsienicowy oraz na halę Gąsienicową. Po minięciu ostatniego skrzyżowania ze szlakiem żółtym, idziemy naszym niebieskim szlakiem w kierunku Przełęczy Zawrat.. Od strony Zakopanego idą ciężkie ciemne chmury, nie wróżące nic dobrego dla naszej wędrówki. Przeszliśmy linię śniegu, jest o wiele zimniej, rozpoczynamy wędrówkę we mgle, robi się wilgotno i dość nieprzyjemnie, zaczyna padać grad. W tych dość niebezpiecznych warunkach rozpoczynamy nasze najcięższe podejście przy łańcuchach przez Zawrotowy Źleb. Podejścia są trudne i niebezpieczne przy leżącym śniegu, śliskich łańcuchach i skałach. W jednym miejscu trzeba uważać na wyrwany kołek z łańcuchami ze skały, w innym na brak punktu podparcia przy podejściu pod sam Zawrat – gdzie łańcuch jest za krótki, ciężko się do niego wspiąć przy śliskiej, prawie gładkiej ścianie, naprawdę trzeba tu zachować dużą ostrożność. , Marek Weber Po wielu trudach związanych ze wspinaczką w tak trudnych warunkach pogodowych dotarliśmy do Przełęczy Zawrat. Z jednej strony widzimy zamgloną część naszego szlaku z Hali Gąsienicowej, a z drugiej zamglony Zadni Staw w Dolinie Pięciu Stawów Polskich oraz przewalające się nad szczytami chmury, które goniły nas od strony Zakopanego. Po ochłonięciu po emocjach, rozpoczynamy schodzenie łagodną ścieżką w kierunku dna Doliny Pięciu Stawów. Po krótkiej przerwie na Wolarczysku, ruszamy w kierunku schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Po odpoczynku w schronisku, posileniu się i ogrzaniu, ruszamy czarnym szlakiem przez Niżną Kopę do zielonego szlaku w Dolinie Roztoki, skąd po długiej wędrówce po nierównym podłożu – poukładane kamienie, które na pewno nie ułatwiają wędrówki dla zmęczonych nóg, dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza. Teraz już równą drogą po asfalcie udajemy się do parkingu w Palenicy Białczańskiej, gdzie kończymy naszą wędrówkę. Kiedy nadszedł wreszcie wyczekiwany urlop i wyjazd w Tatry, wszystko było zaplanowane z najmniejszymi szczegółami, jednak dopiero na miejscu okaże się, ile pomysłów uda się zrealizować. Pogoda wyjątkowo mi sprzyja i kolejny dzień z rzędu mogę wyruszyć na tatrzańską wędrówkę. Dzisiaj wybór pada na Dolinę Pięciu Stawów Polskich, a jak siły pozwolą to wyruszę także na Zawrat. Byłyby to moje pierwsze "2000" w górach, więc opcja jest tym bardziej kusząca 😉O poranku lecę na busa do Morskiego Oka. Miejsca pozostały już tylko stojące, więc gniotę się w przejściu. Po 30 minutach jazdy wysiadam w Palenicy i ruszam asfaltówką w kierunku Wodogrzmotów Mickiewicza. Pierwszy odcinek mija dość szybko, większość turystów idzie prosto, podczas gdy ja odbijam w prawo ku Dolinie Roztoki. Wodogrzmoty Mickiewicza - rozstaj Szlak natychmiast pnie się ostro w górę i kondycyjnie daje popalić. Wspinam się po dużych głazach, a po chwili teren robi się znacznie łagodniejszy. Maszeruję przez las, cały czas wzdłuż Potoku Roztoka. Po około 35 minutach docieram do Nowej Roztoki, gdzie okazuje się, iż czas na szlakowskazach jest mocno zawyżony. Tym lepiej dla mnie, dotrę szybciej do doliny. W dalszej części ścieżka prowadzi umiarkowanie pod górę, dostarczając po drodze widoków na tatrzańskie turnie. Buczynowe Turnie Potok Roztoka Kiedy docieram do rozstaju Rzeżuchy, wybieram szlak zielony i kieruje się wprost pod Wielką Siklawę – największy wodospad nie tylko w Tatrach Polskich, ale i całej Polsce. Droga żmudnie pnie się po skalnych stopniach wśród kosówki, jednak przy miarowym oddechu może być nawet przyjemnie. Bacznie obserwuję otoczenie wokół i po 25 minutach docieram na miejsce. Widok i brzmienie jest niesamowite. Huk Siklawy i strumień spadającej wody nadają dzikość i charakter temu miejscu. Siadam gdzieś na skałach i przy szumie wodospadu jem śniadanie. Pod Wielką Siklawą Dzikość natury w najlepszym wydaniu Po odpoczynku czeka mnie ostatnie podejście do Doliny Pięciu Stawów po gładkich, skalnych płytach. Sprawnie pokonuję odcinek w czasie 10 minut i docieram do krainy znanej dotąd tylko z opowieści. Moim oczom jako pierwszy ukazuje się Wielki Staw Polski, a potem stopniowo kolejne stawy. Dolina wywiera na mnie pozytywne emocje i gdzieś podświadomie wiem, że jeszcze nie raz tu wrócę. Próg Siklawy Masyw Wołoszyna Wielki Staw Polski, a za nim Liptowskie Mury i Gładki Wierch Sił mam w sobie wciąż w nadmiarze, więc kontynuuję wędrówkę niebieskim szlakiem w kierunku jednej z najpopularniejszych przełęczy tatrzańskich. Według tabliczki na Zawrat czeka mnie 1h 40min. Wąska ścieżka prowadzi wzdłuż Wielkiego Stawu, a z każdym przebytym metrem kolejno odsłaniają się przede mną strzeliste szczyty. Szlak jest niewymagający, prowadzi kamiennym duktem po równym terenie, a im dalej jestem, tym panuje wokół większa cisza. Kozi Wierch Szlak na Krzyżne w towarzystwie masywu Wołoszyna Przedni, Mały i Wielki Staw Polski Wyżni i Niżni Kostur oraz Liptowskie Mury Na wysokości Czarnego Stawu szlak delikatnie skręca w prawo i zaczyna intensywnie piąć się w górę. Wąska ścieżka prowadzi niewielkimi zakosami, a za plecami pojawiają się coraz piękniejsze widoki na Liptowskie Mury, Szpiglasowy Wierch i Miedziane. Dolina z każdą minutą bardziej skrada moje serce 😍 Opalony, Miedziane, Szpiglasowy Wierch oraz 4 Stawy Polskie: Przedni, Mały, Wielki i Czarny Czarny Staw Polski w otoczeniu Szpiglasowego Wierchu oraz Liptowskich Murów I plan: Czarny Staw Polski i Liptowskie Mury; II plan: Koprowy Wierch, Szczyrbski Szczyt oraz Grań Hrubego Po pokonaniu odcinka z intensywnym podejściem, szlak następnie mocno zakręca w prawo, okrążając Kołową Czubę. Tym magicznym trikiem po chwili znajduję się w drugiej części doliny, gdzie pojawia się zupełnie nowy krajobraz. Niebieska ścieżka wciąż wiedzie kamiennym duktem, a ja obserwuję Zadni Staw, Wole Oko, Walentkowy Wierch, Świnicę i nareszcie cel - Zawrat 😃 Kołowa Czuba Zadni Staw Polski i Walentkowy Wierch Na szlaku z widokiem na Gładki Wierch i Gładką Przełęcz Obecnie szlak nie jest już wymagający i umiarkowanie pnie się w górę. Podczas marszu rozglądam się wokół i podziwiam otoczenie Zadniego Stawu, które przyciąga mój wzrok jak magnes. Po upływie 1,5 godziny docieram na Przełęcz Zawrat i tym samym staję na wysokości 2159m Miejsce robi na mnie piorunujące wrażenie - widok, położenie, aura, to wszystko składa się na szczęście 😊 Siadam gdzieś w kącie na kamieniu, delektuję się otoczeniem, wyłączam myślenie i odpływam w swój zamknięty świat. Piękna, słoneczna pogoda sprzyja moim kontemplacjom i byłoby wręcz idealnie, gdyby nie zimny wiatr hulający na przełęczy. To właściwie on zmusza mnie do zejścia, bo kto wie, ile bym tam siedziała... Szlak niebieski zakręcający za Kołową Czubą, dalej Miedziane i Szpiglasowy Wierch, Cubryna i Koprowy Wierch oraz w oddali Szatan i Szczyrbski Szczyt Panorama z Zawratu: Czarny Staw, Zadni Staw, Gładki Wierch, Gładka Przełęcz i Cichy Wierch;Koprowy, Szatan, Szczyrbski, Hrube oraz Krywań w chmurach Od strony Doliny Gąsienicowej - Żółta Turnia i Żółta Przełęcz Tędy na Orlą Perć Zadni Staw Polski, Gładki Wierch i Gładka Przełęcz z widocznym nań zamkniętym szlakiem Droga powrotna czeka mnie tym samym szlakiem, aczkolwiek kusi mnie nieco trasa do Gąsienicowej. Jednak to nie mój czas i nie moje miejsce na ten wyczyn - nie czuję się na tyle pewnie, by schodzić po łańcuchach w dość mocno eksponowanym terenie. Podczas zejścia do piątki bynajmniej nie narzekam, gdyż całą panoramę mam wprost przed sobą i nie muszę się za nią ciągle obracać, jak to miało miejsce podczas wędrówki w górę. A jest co oglądać... Po drodze zatrzymuję się jeszcze gdzieś w dolinie na kamieniu - czasu mam całkiem sporo w zapasie, a i nigdzie mi się nie spieszy. Wokół nie ma nikogo, jestem tylko ja i góry… Gładka Przełęcz i Walentkowy Wierch nad Zadnim Stawem Czarny Staw Polski, Szpiglasowy Wierch, Mięguszowiecki Szczyt, Koprowy Wierch, Szczyrbski Szczyt oraz Hruby Wierch Wielki Staw Polski, Opalony Wierch, Marchwiczna Przełęcz i Miedziane Szlak na Szpiglasową Przełęcz i wyglądający zań Mięguszowiecki Szczyt oraz Cubryna Chillout... Po solidnym wyciszeniu ruszam w dalszą drogę, obierając za cel schronisko. Znaną po części ścieżką podążam kolejne 30 minut mijając Wielki, Mały i Przedni Staw. Kiedy docieram do tłumnie obleganego obiektu z ledwością znajduje kawałek przestrzeni dla siebie. Nogi czują już przebyte kilometry i proszą się o odpoczynek. Mały Staw Polski i Opalony Wierch Wielki Staw Polski z nowej perspektywy Przedni Staw z przylegającym schroniskiem oraz Niżnią Kopą i Świstową Czubą Zmęczona a zarazem wypoczęta (bo kiedy ciało skonane, to umysł jest odprężony) rozpoczynam zejście drogą czarną do rozstaju Rzeżuchy. Obserwuję zatłoczony szlak przez Świstówkę Roztocką, spoglądam na potężne ściany Wołoszyna i zmykam zakosami w dół. Świstowa Czuba Od Przełęczy Krzyżne poprzez masyw Wołoszyna Odcinek do Wodogrzmotów zajmuje mi zaledwie 55 minut, ale dłuży się niemiłosiernie. Zupełnie jakby ten szlak był krótszy pod górę... Gdy docieram do asfaltu, wiem że już niedaleko, że jakoś dotrę do busa i wrócę szczęśliwa na kwaterę. I tak też się dzieje. Przebyta przeze mnie trasa i zarazem pierwsza wizyta w Dolinie Pięciu Stawów zaowocowała totalnym zauroczeniem. To miejsce, do którego zamierzam wrócić i to nie tylko we wspomnieniach. W dodatku przekroczona granica magicznych 2000m pokazała mi jak niewiele potrzeba, by zbliżyć się do nieba. Teraz już nie mam wyjścia - odtąd tylko w górę! 😃 Zawrat to jedno z najsłynniejszych miejsc w Tatrach Wysokich. Położona na wysokości 2159 przełęcz stanowi bramę do najtrudniejszego szlaku w Polskich Górach – Orlej Perci. Nazwa występuje dość często na tatrzańskich szlakach i oznacza po prostu wąską, stromą przełęcz między szczytami. Drogi na Zawrat Na przełęcz Zawrat prowadzą trzy szlaki. Niebieski wychodzi z doliny Gąsienicowej i jest uważany za najtrudniejsze dojście do tego punktu. Z kolei czerwonym szlakiem można dotrzeć na Zawrat ze Świnicy. To również dość trudny szlak, ubezpieczony sztucznymi ułatwieniami. Z kolei najłatwiejszym dojściem do przełęczy jest niebieski szlak prowadzący od schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Przejście całej drogi powinno zająć nawet niewprawnemu turyście nie więcej niż 2 godziny. Przy tym, w przeciwieństwie do pozostałych dróg na Zawrat, nie ma tu żadnych trudnych podejść i sztucznych zabezpieczeń. Powolna, satysfakcjonująca wspinaczka Na drodze ze schroniska turysta wspina się w sumie 560 metrów w górę, ale jest to podejście rozłożone dość równomiernie na długości prawie 4 kilometrów. Dzięki temu wędrówka nie jest specjalnie męcząca, a do tego zapewnia niesamowite widoki. Podczas takiej wyprawy można zobaczyć wszystkie pięć stawów w dolinie, a z samej przełęczy roztaczają się niesamowite widoki. Wycieczka na Zawrat z Doliny Pięciu Stawów nie wymaga specjalnych przygotowań, a jednocześnie pozwala poczuć zew wysokich gór. Warto pamiętać, że mimo prostego szlaku, sama przełęcz jest miejscem dość niebezpiecznym. Ponura statystyka wskazuje, że na przestrzeni lat, w tym miejscu życie straciło około 20 osób. Dlatego wszystkim odwiedzającym Zawrat zalecana jest ostrożność. Brama do Orlej Perci Jak już wspominaliśmy, przełęcz jest początkiem Orlej Perci. Tu właśnie rozpoczyna się jednokierunkowa część tego słynnego szlaku w stronę Koziej Przełęczy. W tę drogę wyruszać powinny tylko osoby, które mają doświadczenie na górskich szlakach i nie boją się eksponowanych odcinków, klamr, drabinek i łańcuchów. Dlatego mniej zaawansowanym miłośnikom Tatr zaleca się tylko wyjście na Zawrat z Doliny Pięciu Stawów i powrót tą samą drogą. Z czterech wychodzących z przełęczy szlaków, tylko jeden jest prosty do pokonanie i nie zawiera eksponowanych odcinków. Idealny szlak do eksploracji Doliny Pięciu Stawów Niebieski szlak na Zawrat z Doliny Pięciu Stawów pozwala zobaczyć wszystkie atrakcje tego pięknego zakątka Tatr Wysokich. Ostre skalne szczyty, wysokogórska roślinność i przepiękne jeziora, to widoki, których nie da się zapomnieć. Szlak ten można pokonać także w jeden dzień, wychodząc z parkingu na Palenicy Białczańskiej. Wliczając w trasę dojście przez Dolinę Roztoki i zakładając powrót jeszcze tego samego dnia, na wycieczkę trzeba przeznaczyć około 8 godzin.

zawrat z doliny pięciu stawów